W porównaniu do pierwszego półrocza 2021 r. wzrosła także liczba wykroczeń. Przybywa ich zwłaszcza w małych sklepach, które nie dysponują takimi zabezpieczeniami, jak np. supermarkety.
- Zdaniem Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji to efekt wysokiej inflacji i rosnących kosztów życia. W warunkach pogarszającej się sytuacji ekonomicznej pokusa łatwego zarobku dla członków grup przestępczych staje się coraz silniejsza - pisze portal wiadomoscihandlowe.pl.
Coraz więcej kradzieży w sklepach
Od 4 lat, jeśli wartość przedmiotu kradzieży wynosi do 500 zł, to kradzież jest czynem regulowanym przez Kodeks Wykroczeń. A jeśli wartość przekracza 500 zł – to już taki czyn jest przestępstwem na podstawie Kodeksu Karnego. Różnica jest bardzo duża, ponieważ za wykroczenie grozi np. grzywna, ograniczenie wolności lub do 30 dni aresztu, a za przestępstwo - od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W projekcie projektu nowelizacji Kodeksu karnego mowa jest o podwyższeniu progu kradzieży do 800 zł. Pomysłodawcy wskazują, że trzeba uwzględnić... inflację.
Jak podają wiadomoscihandlowe.pl, handel sprzeciwia się podniesieniu progu kradzieży argumentując, że będzie to zachęta dla złodziei. Handlowców niepokoi, że coraz częściej łupem padają nie artykuły luksusowe, drogie, markowe, lecz produkty podstawowe - np. masło, pieczywo. A to wskazuje, że coraz częściej decyzja o kradzieży może wynikać z bardzo trudnej sytuacji materialnej sprawcy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.