Jeśli ktoś jeszcze nie wie, podczas festiwalu Audioriver, który rozpoczyna się już w najbliższy weekend, będą kontynuowane kwesty na rzecz chorej Klaudii Kamińskiej i Jarosława Kurpa. Oboje potrzebują waszej życzliwości i wrażliwego serca, które przełożą się na finansowe wsparcie. Tylko wspólnie zdołamy im pomóc.
W takcie festiwalu z pewnością spotkacie gdzieś na swojej drodze wolontariuszy w charakterystycznych żółtych koszulkach z Urzędu Miasta Płocka. Wyposażeniu w puszki kwestarskie będą od piątku do niedzieli przechadzać się po nadwiślańskiej plaży i po okolicznych ulicach, w tym po Starym Rynku, Tumskiej, Grodzkiej i Kościuszki. Naprawdę nie będzie trudno o takie spotkanie. W niedzielę przybędą również do Ogródka Miejskiego Zespołu Obiektów Sportowych, licząc na ludzi dobrej woli, którzy hojnie wspomogą obie akcje.
Trzyletnia Klaudia ma już za sobą 6 cykl chemioterapii z powodu wykrycia u niej rzadkiej odmiany nowotworu złośliwego - Kochani, podobno powiadają że śmiech to zdrowie.... Prawda? – czytamy na jej profilu na Facebooku - Ja jednak tego zdrowia bardzo potrzebuję... Kto się razem ze mną uśmiechnie? – a tuż obok wypisany wierszyk i wyrazy wdzięczności dla wszystkich bezinteresownych darczyńców. – Dziękujemy, że dajecie szansę na normalne życie dla naszej Małej, za okazane nam dobro – pisze jej rodzina.
Według stanu na 21 lipca, na konto fundacji wpłynęło 41.669,82 zł. Płoccy wolontariusze rozpoczęli akcję 28 czerwca, klucząc między ławkami Orlen Areny podczas meczów Ligi Europejskiej (28-29 czerwca). Byli także obecni na turnieju plażowej piłki ręcznej (4-6 lipca) oraz na Reggaelandzie (na festiwalu zebrali 966,21 zł). A jednak wciąż jest to tylko nieduża kropla w morzu potrzeb. Klaudia potrzebuje funduszy na skomplikowaną operację w Genui we Włoszech, której koszt to ok. 160 tys. euro/700 tys. zł.
Druga zbiórka dotyczy podopiecznego Płockiego Wolontariatu, Jarosława Kurpa, który kilka lat temu doznał poważnego wypadku. Od tego momentu został przykuty do łóżka. Aby ułatwić Jarkowi chociaż poruszanie się po schodach, trzeba zakupić specjalne urządzenie. Schodołaz jest jednak kosztowny, stąd zbiórkę na rzecz Jarka płoccy wolontariusze rozpoczęli podczas Reggaelandu.
Oboje pilnie potrzebują wsparcia wszystkich płocczan. Choćby symbolicznego. Dajmy się poznać, jako ludzie, którzy potrafią się z drugą osobą zabliźnić, jak pisał Stachura.
Wpłaty na rzecz Klaudii można kierować na konto:
Fundacja Dzieciom
„Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
Bank BPH S.A. Oddział w Warszawie
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
Z dopiskiem „24641 Kamińska Klaudia – darowizna i pomoc na ochronę zdrowia”.
Czytaj też:
Fot. Archiwum rodziny Klaudii Kamińskiej
