Przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego. Jego ofiarą padł 80-latek z Płocka.
Najpierw była metoda „na wnuczka”, a teraz „na funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego”. W obu przypadkach cel jest jeden, wyłudzenie jak największej kwoty głównie od starszych osób. Niestety, ofiarą bezwzględnych oszustów padł 80-latek z Płocka. W czwartek około godziny 11.00 do seniora zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego.
- Oświadczył, że jest na tropie osoby, która włamuje się na konta bankowe i że istnieje niebezpieczeństwo włamania się na konto 80-latka – relacjonuję Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. - Aby do tego nie doszło, senior został poproszony o wypłacenie swoich pieniędzy z konta i przekazanie ich funkcjonariuszowi, co miało być pomocne w zatrzymaniu przestępcy. Mieszkaniec naszego miasta wypłacił wszystkie oszczędności – kilkadziesiąt tysięcy złotych – i przekazał je nieznajomemu mężczyźnie.
Niestety, starszy mężczyzna padł ofiarą oszusta. Dlatego policjanci apelują do mieszkańców, aby pod żadnym pozorem nie decydowali się powierzać nieznajomym pieniędzy. - Żaden funkcjonariusz policji czy też Centralnego Biura Śledczego ani też innej instytucji publicznej nie będzie żądał nigdy pieniędzy w czasie prowadzenia jakichkolwiek spraw – uczula Krzysztof Piasek.
Krótko mówiąc, jeśli ktoś w taki sposób zażąda od nas pieniędzy, pamiętajmy, że mamydo czynienia z oszustem, o którego działalności należy powiadomić policję.