Dwa tygodnie temu wycięto kilkadziesiąt kolejnych drzew, tym razem na osiedlu Wyszogrodzka. Jak się okazuje, ich wycięcie było konieczne do realizacji chodnika, łączącego ulice Południową i Imielnicką.
W połowie marca wycięto kilkadziesiąt drzew w pasie między torami kolejowymi, a Szkołą Podstawową nr 24. O powody takiego ruchu zapytał przewodniczący rady, Artur Jaroszewski.
- Proszę o podanie przyczyn usunięcia w ostatnich dniach kilkudziesięciu drzew w pobliżu skrzyżowania ulic Słoneczna i Południowa. Proszę również o podanie, na czyj wniosek drzewa zostały wycięte? Czy planowana wycinka była konsultowana z Radą Osiedla Wyszogrodzka? - dopytywał w interpelacji Jaroszewski.
Jak się okazuje, mieszkańcy części osiedla Wyszogrodzka od kilku lat zabiegali o chodnik właśnie w tym rejonie, pojawiały się w tej sprawie interpelacje jeszcze w poprzedniej kadencji. Jak ustaliśmy, obecna Rada Mieszkańców Osiedla Wyszogrodzka starała się o chociaż częściowe uprzątnięcie tego odcinka, bo drzewa i krzewy nie były zbyt estetyczne.
Ratusz wyciął jednak wszystkie, a jak uzasadnia w odpowiedzi na interpelację Jacek Terebus, zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju, drzewa kolidowały z zadaniem inwestycyjnym "budowa łącznika Imielnicka-Rzeczna".
- Budujemy chodnik, o który od lat wnioskowali mieszkańcy, pomysł pojawił się też przy okazji jednej z edycji Budżetu Obywatelskiego - potwierdza Marta Komorkowska z zespołu prasowego Ratusza. - Prace już się rozpoczęły, inwestycja będzie gotowa do 28 czerwca.
Chodnik będzie budowany w miejscu wyciętych drzew. Działka należy do PKP i inwestycja dostała zielone światło od kolejarzy pod warunkiem maksymalnego przybliżenia chodnika do ogrodzenia Szkoły Podstawowej nr 24.
W zamian za wycięte drzewa na pobliskiej skarpie zostaną wykonane nasadzenia zastępcze. Koszt inwestycji to 368 tysięcy złotych.