Budżet obywatelski to już ponad 40 zrealizowanych inwestycji wskazanych przez samych mieszkańców. Właśnie ruszył nabór projektów na kolejną, siódma edycję. Do rozdysponowania jest pięć milionów złotych.
Parkingi, ścieżki rowerowe, place zabaw, siłownie pod chmurką, remonty chodników i oświetlenia - często nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele otaczających nas inwestycji to efekt budżetu obywatelskiego. W tym głosowani to mieszkańcy decydują, na co przeznaczą pieniądze. A jest co dzielić, bo kolejna edycja to 5 milionów złotych.
- Na dziś to 42 zrealizowane projekty - podsumował prezydent Andrzej Nowakowski podczas ogłoszenia kolejnej edycji BO. - To konsultacje, które są częścią obywatelskiego Płocka. To efekt zaangażowania mieszkańców w wykonanie budżetu, a przede wszystkim w to, jak będzie wyglądało ich konkretne osiedle.
W środę 4 lipca wystartowała kolejna, siódma edycja budżetu obywatelskiego. Rozpoczął się nabór projektów, które można składać do 13 sierpnia. Przejdą one następnie weryfikację formalno-prawną, a ostateczna lista zakwalifikowanych projektów zostanie ogłoszona 14 września. 1 października rozpocznie się trwające dwa tygodnie głosowanie, a najpóźniej 22 października poznamy zwycięskie projekty.
Wspomniane pięć milionów złotych dzieli się na dwie pule - na projekty ogólnomiejskie przeznaczone są 2 mln złotych, a na osiedlowe 3 mln złotych. Projekt osiedlowy może kosztować maksymalnie 500 tys. złotych. Może go złożyć każdy mieszkaniec zameldowany w Płocku, pod warunkiem ukończenia 16 lat, a także grupy mieszkańców, rady osiedlowe czy organizacje pozarządowe. Dla projektu ogólnomiejskiego trzeba 30 podpisów poparcia, a osiedlowego 15 (osoby muszą mieszkać na danym osiedlu).
W przypadku projektów osiedlowych powstaną dwie zwycięskie listy. Jedna to po prostu bezwzględna większość głosów, ale na drugiej głosy będą liczone według specjalnego algorytmu tak, aby nie krzywdzić osiedli z mniejszą liczbą mieszkańców.
- Warto, aby każdy składający projekt, zapoznał się z przyjętą niedawno przez radę miasta Strategią Zrównoważonego Rozwoju Płocka do 2030 roku - mówił prezydent. - Dzięki budżetowi zmieniamy miasto tak, jak chcą tego mieszkańcy. Często projekty, które nie zostały wybrane, są cenne i później i tak są realizowane, jak np. ulica łącząca Otolińską z Dworcową.
Jak zaznaczył prezydent, weryfikacja projektów jest prowadzona możliwie rzetelnie, ale wszystkich komplikacji na tym etapie wykluczyć się nie da.
W poprzednim głosowaniu doszło też do przedziwnej sytuacji. W głosowaniu na projekty osiedlowe na Podolszycach Południowych zakwalifikowany został osiedlowy wybieg dla psów. Okazało się jednak, że mieszkańcy oprotestowali inwestycję.
- Szukamy tu dobrego rozwiązania. Jeden z placów jest realizowany, a w drugim staramy się pogodzić obie strony. Szukamy dobrego rozwiązania. Zaproponujemy kompleksowe zagospodarowanie tej przestrzeni. Sądzę, że jesteśmy w stanie pogodzić jednych i drugich. Paradoksalnie się cieszę, bo wywiązała się dyskusja. Możemy dzięki temu poznać oczekiwania obu stron i zrealizować lepszy projekt.
[ZT]19571[/ZT]