W mieście pojawiły się różowo-błękitne bilbordy informujące o rozpoczęciu budowy długo oczekiwanego wiaduktu, ale o Piłsudskiego nie można powiedzieć, że praca wre. Dlaczego nic się tam nie dzieje? - zastanawiają się płocczanie.
Już od miesiąca rejon przejazdu kolejowego na Piłsudskiego jest placem budowy, tydzień temu media za Ratuszem podawały, że lada chwila można spodziewać się utrudnień związanych z tą inwestycją. Pod koniec zeszłego tygodnia w Płocku pojawiły się również różowo-błękitne bilbordy, w których prezydent miasta informuje mieszkańców, że w trosce o ich bezpieczeństwo rusza budowa wiaduktu, która zakończy się jesienią przyszłego roku.
- Bilbordy wiszą w dziesięciu miejscach, głównie przy drogach wylotowych i przy najważniejszym ciągu komunikacyjnym - informuje Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza. - Spełniają funkcję informacyjną. Oczywiście nie zastąpią żółtych tablic drogowych o objazdach i utrudnieniach, za które odpowiada wykonawca, ale mają być ułatwieniem dla kierowców.
Tylko że na placu budowy niewiele się dzieje, wszystkie pasy są przejezdne jak były… Konrad Kozłowski odpiera jednak, że przygotowania idą pełną parą. - Za ogrodzeniem obejmującym teren między nasypem, al. Piłsudskiego a sklepem meblowym powstało zaplecze budowy, zgromadzono sprzęt, przeprowadzono prace geodezyjne oraz odwierty - informuje Konrad Kozłowski. - Na finiszu jest też zatwierdzenie projektu organizacji ruchu, która będzie obowiązywać w tym rejonie. Intensywne prace w pasie drogowym, które mogą wiązać się już z utrudnieniami dla pieszych i kierowców, zaczną się na dobre w najbliższych dniach. Oczywiście będziemy o tym informować na bieżąco.
Dodaje, że najpoważniejszym utrudnieniem w ciągu najbliższych sześciu tygodni ma być całkowite zamknięcie jednego pasa jedni. Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie się to stanie, ale na pewno do 15 listopada. Pas ma być zamknięty przez cały weekend. Kierowcy muszą liczyć się tez z utrudnianiami podczas prac związanych z zabezpieczeniem Piłsudskiego przed zalaniem.
W drugiej połowie listopada ze względu na konieczność wykonania konstrukcji zastępczej dla ruchu kolejowego przez tydzień nie będzie możliwy również przejazd pociągów na odcinku od dworca do Radziwia. W tym czasie wykonawca będzie musiał zapewnić transport zastępczy - autobusy dowiozą pasażerów z dworca na Radziwie. Przez węzeł Sierpc skierowane zostaną w tym czasie również pociągi towarowe.
Czytaj też:
Już od miesiąca rejon przejazdu kolejowego na Piłsudskiego jest placem budowy, tydzień temu media za Ratuszem podawały, że lada chwila można spodziewać się utrudnień związanych z tą inwestycją. Pod koniec zeszłego tygodnia w Płocku pojawiły się również różowo-błękitne bilbordy, w których prezydent miasta informuje mieszkańców, że w trosce o ich bezpieczeństwo rusza budowa wiaduktu, która zakończy się jesienią przyszłego roku.
- Bilbordy wiszą w dziesięciu miejscach, głównie przy drogach wylotowych i przy najważniejszym ciągu komunikacyjnym - informuje Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza. - Spełniają funkcję informacyjną. Oczywiście nie zastąpią żółtych tablic drogowych o objazdach i utrudnieniach, za które odpowiada wykonawca, ale mają być ułatwieniem dla kierowców.
Tylko że na placu budowy niewiele się dzieje, wszystkie pasy są przejezdne jak były… Konrad Kozłowski odpiera jednak, że przygotowania idą pełną parą. - Za ogrodzeniem obejmującym teren między nasypem, al. Piłsudskiego a sklepem meblowym powstało zaplecze budowy, zgromadzono sprzęt, przeprowadzono prace geodezyjne oraz odwierty - informuje Konrad Kozłowski. - Na finiszu jest też zatwierdzenie projektu organizacji ruchu, która będzie obowiązywać w tym rejonie. Intensywne prace w pasie drogowym, które mogą wiązać się już z utrudnieniami dla pieszych i kierowców, zaczną się na dobre w najbliższych dniach. Oczywiście będziemy o tym informować na bieżąco.
Dodaje, że najpoważniejszym utrudnieniem w ciągu najbliższych sześciu tygodni ma być całkowite zamknięcie jednego pasa jedni. Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie się to stanie, ale na pewno do 15 listopada. Pas ma być zamknięty przez cały weekend. Kierowcy muszą liczyć się tez z utrudnianiami podczas prac związanych z zabezpieczeniem Piłsudskiego przed zalaniem.
W drugiej połowie listopada ze względu na konieczność wykonania konstrukcji zastępczej dla ruchu kolejowego przez tydzień nie będzie możliwy również przejazd pociągów na odcinku od dworca do Radziwia. W tym czasie wykonawca będzie musiał zapewnić transport zastępczy - autobusy dowiozą pasażerów z dworca na Radziwie. Przez węzeł Sierpc skierowane zostaną w tym czasie również pociągi towarowe.
Czytaj też:
