- Za kilka dni zamilknę w klasztornej ciszy poświęcając się kontemplacji, adoracji i medytacji. Potrzebuję tego. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki też tego potrzebuje. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki to rozumie - mówił podczas uroczystości Bożego Ciała biskup płocki, Piotr Libera.
W czwartek Boże Ciało. Główne uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w katedrze. Po godz. 12.00 procesja przeszła od katedry w stronę ul. Kościuszki, następnie uczestnicy przeszli obok pl. Obrońców Warszawy, udali się ul. Kolegialną, Kwiatka i Nowowiejskiego, aby wspólnie pomodlić się przy kościele św. Jana Chrzciciela.
Biskup Piotr Libera dziękował wszystkim za obecność, pomimo upału, podczas tego publicznego wyznania wiary.
- W ten jedyny cud świata, cud pozostawania Boga w znaku ludzkiego trudu, w chlebie i znaku ludzkiej radości. Wędrowaliśmy do czterech ołtarzy zwróconych w cztery strony świata. Ojciec św. Benedykt XVI, papież emeryt, lubi opowiadać historię przekazaną przez Mahatmę Gandhiego. Mówił w niej o formach bytowania istot żywych. Ryby, stworzenia morskie, milczą. Zwierzęta żyjące na ziemi krzyczą. Ptaki, których przestrzenią życia jest powietrze i niebo, śpiewają. Człowiek natomiast ma udział we wszystkich trzech obszarach. Nosi w sobie głębię morza, ciężar ziemi i przestrzenie nieba, dlatego potrafi i milczeć, i krzyczeć, i śpiewać. Dzisiaj jednak, gdy każe mu się wierzyć tylko w materię, a nie w niebo i ducha, pozostaje mu tylko krzyk. Liturgia, Msza św, Eucharystia, pisze papież senior, przywraca nam jedność. Uczy bowiem milczenia i śpiewu. Przywraca jedność z samym sobą i jedność z innymi.
Wspominał błogosławionego arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego, wieloletniego rektora Seminarium Duchownego i pasterza Mazowsza płockiego w latach międzywojennych. - Był wielkim miłośnikiem liturgii. Męczennikiem. Uczył płocczan, mieszkańców Mazowsza, Polaków, jak być wolnymi po latach zaborów, rozbiorów i klęsk, jak zagospodarowywać odzyskaną wolność, jak nie popadać w próżny triumfalizm władzy, jak nie rozmienić wielkich ideałów na drobne. Jak odbudowaną ojczyznę opierać na wierze, rodzinie, patriotyzmie, pięknie, prawdzie i dostojeństwie liturgii.
Biskup płocki Piotr Libera od 1 lipca spędzi pół roku na modlitwie w klasztorze kamedułów. Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, został mianowany administratorem apostolskim na czas nieobecności biskupa płockiego Piotra Libery w diecezji. Biskup nawiązał do swojej decyzji: - Jak wiecie to moje ostatnie publiczne wypowiadane słowa w tym roku. Za kilka dni zamilknę w klasztornej ciszy, poświęcając się kontemplacji, adoracji i medytacji. Potrzebuję tego. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki też tego potrzebuje. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki to rozumie. Do zobaczenia zatem. Niech będzie pochwalony Najświętszy Sakrament!