Jak można było przewidzieć, opozycyjnym radnym nie przypadła do gustu wizja, że od teraz to prezydent miasta w swoim zarządzeniu będzie ustalał ceny biletów na przejazdy komunikację publiczną. Tym samym radni tracą realny wpływ na obowiązujące stawki.
Jak już pisaliśmy, teraz to zarządzenie prezydenta będą ustalane ceny biletów, a nie uchwała rady miasta. Obawy w kwestii podwyżek oraz zachowania ulg wyraziło kilku radnych podczas dziewiątej sesji rady miasta. Daria Domosławska miała nadzieję, że przywileje przy przejazdach autobusami dla płockich krwiodawców nie zostaną naruszone. Od wiceprezydenta Dariusza Ciarkowskiego dowiedziała się, że nikt nie planuje likwidacji ulg. – W tym względzie nie ma żadnego zagrożenia – zapewniał ją.
– Teraz to pan prezydent będzie dyktował ceny – odezwała się przewodnicząca płockiego PiS, Wioletta Kulpa, która dopytywała m. in. o sposób informowania w sprawie zmian w cenach biletów. - Całe szczęście, że nie dotyczy to podwyżek wody czy ścieków. Czy radni mają dowiedzieć się wszystkiego z BIP-u, jakie stawki ustalił sobie pan prezydent za przejazdy komunikacją miejską?
- Jeśli jakaś zmiana będzie miała miejsce, jak zwykle w BIP-ie pokaże się zarządzenie – potwierdził prezydent Nowakowski.
Tomasz Kominek z PSL był zadowolony z takiego obrotu sprawy, kiedy ustalanie stawek stanie się częścią kompetencji prezydenta. W ten sposób odpowiedzialność za takie niepopularne decyzje jest przerzucona z miejskiej rady na prezydenckie barki. Odmienne zdanie w tej kwestii miała Wioletta Kulpa.
- Może lepiej, że cała odpowiedzialność będzie spoczywała na barkach prezydenta, ale w terenie ludzie rozmawiają nie z nim, tylko z radnymi - przekonywała radna.- Odium za podwyżkę tym samym spoczywa na nas wszystkich, ponieważ przeciętny mieszkaniec będzie sądził, że wpływ na nie przysługuje radnym – i zaproponowała aby z miesięcznym wyprzedzeniem prezydent wytłumaczył radnym zasadność wprowadzenia nowych stawek oraz przedstawiał na sesji odpowiednie uzasadnienie.
- Czy planuje pan podwyżki w 2015 roku? – zagadnęła radna. Prezydent Nowakowski zaprzeczył.
Wniosek PiS przeszedł (12 głosów na tak, 10 przeciw, trzy wstrzymujące się). Prezydent będzie przedstawiał radnym uzasadnienie podwyżek cen biletów na miesiąc przed zarządzeniem.
Fot. Dominika Bębenista
O zmianach pisaliśmy tu:
