reklama

Biegali po Płocku z 25-metrową flagą

Opublikowano:
Autor:

Biegali po Płocku z 25-metrową flagą - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKilkaset osób, w zdecydowanej większości dzieci i młodzież, ale także biskup, prezydent Płocka i osoby starsze, wzięło udział tuż przed południem w szóstej edycji płockiego Biegu Niepodległości.

Kilkaset osób, w zdecydowanej większości dzieci i młodzież, ale także biskup, prezydent Płocka i osoby starsze, wzięło udział tuż przed południem w szóstej edycji płockiego Biegu Niepodległości.

Przed uroczystością było pochmurno, ale aura była łaskawa – nie padało, deszcz przyszedł dopiero godzinę po biegu. Czyżby wstawiennictwo biskupa Piotra Libery, który ubrany w czarny dres Adidasa także - już tradycyjnie - wziął udział w imprezie?

94. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę – po 123 latach niewoli - przypada w niedzielę. Ale dzięki temu, że bieg w Płocku zorganizowano dziś, pobiegło mnóstwo uczniów. Wszyscy otrzymali okolicznościowe, białe koszulki z napisem „Biegnij z Biało-Czerwoną”, większość zakładała je na bluzy, bo zbyt ciepło oczywiście nie było. Warto zauważyć, że do Płocka dotarł m.in. 70-letni Zbigniew Jeziórski z Kamionek. - Biegam od 53 lat, po prostu lubię to, ukończyłem między innymi 27 maratonów – opowiadał skromny rolnik z okolic Płocka.

Przy pomniku Józefa Piłsudskiego zebrało się kilkaset osób, poza uczestnikami także płocczanie z dziećmi czy wnukami. Spotkanie sprawnie poprowadzili radiowiec Bogdan Wolny oraz współorganizator, radny Leszek Brzeski. Była muzyka, występy orkiestry, chóru ze Szkoły Muzycznej, a także wspólne odśpiewanie hymnu. Szkoda, że młodzież niemal kompletnie zignorowała prośbę o głośne, wspólne śpiewanie, słychać było wyłącznie oficjeli i osoby starsze. Podobnie, gdy chór intonował „O mój rozmarynie”. Wojenko, wojenko”, czy „My, pierwsza brygada”. Widocznie kompletnie tego nie znają...

- Dziś przy śniadaniu przeglądając prasę wyczytałem, że 82 procent naszych rodaków jest dumnych z tego, że są Polakami, to piękne – mówił biskup. Prezydent Andrzej Nowakowski dodał: - Pokazujemy, że bez względu na to, czy ktoś jest jego ekscelencją, dyrektorem czy młodym człowiekiem, chce świętować odzyskanie niepodległości.

Tuż przed startem uroczyście rozwinięto ogromną, 25-metrową flagę w barwach narodowych, uczniowie nieśli ją na końcu barwnego „peletonu”. Bieg Niepodległości nie miał charakteru wyścigu, ale trudno było to do końca zrozumieć niektórym dzieciom z podstawówek, które błyskawicznie wyprzedziły prezydenta i biskupa, mknąc do mety.Trasa liczyła 1 km, wiodła ul. Kolegialną, Misjonarską, Kościuszki, z powrotem w okolice pomnika. Po kilku minutach uśmiechnięty tłum był na mecie, uczestnicy udali się na gorącą grochówkę, a oficjele wręczali szkołom identyczne puchary i medale za udział.

- Proszę zachęcić wszystkich, byśmy się spotkali tu za rok – zwrócił się Bogdan Wolny do biskupa Piotra Libery.
- Za rok? Dlaczego dopiero za rok? Liczę, że wcześniej będziemy się spotykać na innych trasach oraz na przebieżkach w terenie – odpowiedział z uśmiechem biskup.
- Przebieżkach? Proszę, proszę, cóż za fachowe słownictwo – żartował spiker i zapraszał chętnych do wspólnych zdjęć z organizatorami i gośćmi.





Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE