Będą tańczyć nocą. Dołącz! [WYWIAD]

Opublikowano:
Autor:

Będą tańczyć nocą. Dołącz! [WYWIAD] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pracowała przy programie „You Can Dance” jako asystentka choreografa w szóstej edycji programu, a teraz przyjechała do Płocka. Jeszcze wcześniej mieszkała w Częstochowie. Obecnie zadomowiła się w nowym studiu „Break Loose”. Tańczy od dziecka i zapewnia, że można to robić nawet pod prysznicem.

Pracowała przy programie „You Can Dance” jako asystentka choreografa w szóstej edycji programu, a teraz przyjechała do Płocka. Jeszcze wcześniej mieszkała w Częstochowie. Obecnie zadomowiła się w nowym studiu „Break Loose”. Tańczy od dziecka i zapewnia, że można to robić nawet pod prysznicem.

Oprócz Anity Janus AJ Taz, pod jednym studyjnym dachem uczy płocczanin Zbyszek Góral i Javi Conesa.  Nad wszystkim czuwa manager studia Beata Ogończyk - Mąkowska. Razem potrafią energetyzować każdego, od malucha po emeryta, a oryginalnych pomysłów mają naprawdę bez liku. Uwaga, ta pasja zaraża! O tańcu porozmawialiśmy z instruktorką i z koordynatorką studia.

Czym dla pani jest taniec?

Anita Janus AJ Taz: „Taniec jest ukrytym językiem duszy”. Używamy takiego motta zaczerpniętego od Marthy Graham. Ja uważam, że taniec pozwala poznać siebie, odkryć swoje możliwości i spędzić czas w sympatycznym towarzystwie.

Jest pani instruktorką tańca. To zawód jak każdy inny?

- Gdy tańczę, nigdy nie czuję się, jakbym była w pracy. Pracowałam w różnych miejscach, w kawiarniach, sklepach, ale to jest moja droga, nie zamieniłbym tej pracy na żadną inną. Tańczę od trzeciego roku życia (śmiech), to moja codzienność, tańczyć można nawet pod prysznicem!

Ruch i taniec stały się modne?

- Ruch jest czymś naturalnym, ale taniec, jako rodzaj zajęć artystycznych, uwrażliwia człowieka. Wpływa pozytywnie zarówno na nasze ciało, jak i umysł. Często jest tak, że osoby, które nie przepadają za lekcjami WF-u świetnie odnajdują się na zajęciach tanecznych. Obecnie studiuję „Choreografię i techniki tańca” na Akademii Muzycznej w Łodzi. Od wykładowców zdobyłam mnóstwo informacji na temat anatomii człowieka. Wiem jak dbać o kręgosłup, jak ważna jest prawidłowa rozgrzewka i rozciąganie na koniec zajęć. Wszystkie ćwiczenia na moich lekcjach poparte są solidną wiedzą i doświadczeniem.

W tańcu bez talentu się nie obejdzie?

- Taniec jest dla wszystkich. Nie trzeba mieć niebywałego talentu, wystarczy słyszeć muzykę i czuć rytm. A później tylko tańczyć dokładnie tak, jak się lubi, bazując na podstawach konkretnych technik.

To takie proste?

- I tak i nie. Taniec to hektolitry potu, jest to sport jak każdy inny. Tańczyć mogą wszyscy, ale żeby zostać tancerzem trzeba mieć duszę artysty.

Czyli każdy sobie poradzi?

- Tak! Na sali nie wymagam niczego ponad możliwości. Do opanowania są pewne podstawy, to jak z tabliczką mnożenia. Trzeba nauczyć się porządnej rozgrzewki, świadomości swojego ciała, koordynacji. Każdy może opanować kroki w innym tempie. Od tego jest instruktor, aby potrafił odpowiednio poprowadzić i zmotywować kursanta. Uczestnicy zajęć poświęcają 1,5 godziny swojego czasu na taniec, chociaż mogliby robić coś innego, np. spotkać się ze znajomymi lub przeczytać dobrą książkę. Taka sytuacja zobowiązuje mnie do zaproponowania lekcji na najwyższym poziomie. Porażką byłoby zmarnowanie czyjegoś czasu. Uwielbiam wprost uczyć. Mam już długi staż taneczny, od pracy w szkołach tańca w Polsce i za granicą, po pracę przy powstawaniu „You Can Dance”. To zobowiązuje.

Czy osoby po sześćdziesiątce dadzą radę?

- Podczas dnia otwartego kobiety po 50. może nie radziły sobie od razu tak dobrze jak nastolatki, ale od tego jest instruktor, aby wiedział, w jaki sposób im pomóc. Nasi kursanci są w różnym wieku, najmłodsi mają 6 lat a najstarsi są po 40.

Jak chcecie przyciągnąć miłośników tańca?

Beata Ogończyk-Mąkowska: Staramy się, by każdy czuł się u nas jak w domu. W studiu mamy dwie sale. Jedną nazwaliśmy Break, drugą Loose, damska szatnia to „Miasto kobiet”, męska jest dla „Strongmenów”. Kuchnię nazwaliśmy „Kuchenne rewolucje”. Nawet toaleta ma osobną nazwę, „Trudne sprawy”. Oprócz tego zaaranżowaliśmy pokój dzienny z kącikiem dla dzieci. Jest więc gdzie usiąść, zostawić dziecko i wypić kawę. Zajęcia zaczynają się od 16.30,  swobodnie można ustawić sobie wszystko w grafiku.

Kto ma do was przyjść?

- Ludzie, którzy chcą się poruszać, dbają o swoją sylwetkę i kondycję fizyczną oraz chcą nawiązać nowe znajomości. Zapraszamy osoby, które rozpoczynają przygodę z tańcem oraz tych, którzy chcą ją kontynuować. 29 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Tańca. My świętujemy cały miesiąc. Już 11 kwietnia organizujemy „Nocne tańce” - jest to nowa i unikalna akcja w naszym mieście. Uczestnicy tego wydarzenia będą mogli wziąć udział w zajęciach prowadzonych przez naszych instruktorów oraz w warsztatach, które poprowadzą Kasia Matusiak i Mateusz „Kofi” Kufel. „Kofi” w „Mam Talent” pokazywał jakie freestyle’owe cuda można zrobić z piłką do koszykówki. Wśród uczestników poprowadzimy konkurs tańca z nagrodami. W następnym tygodniu odwiedzi nas Gabriel Francisco – światowej sławy choreograf i poprowadzi warsztaty, na które trwają zapisy. W naszym studio mamy również ofertę dla perkusistów. 10 maja będziemy gościć Franka Parkera – wybitnego perkusistę z Chicago, który koncertuje m.in. z Michałem Urbaniakiem i Marcinem Pospieszalskim. Zajęcia odbędą się w małych, kameralnych grupach, aby zapewnić komfort wszystkim uczestnikom.

Na kogo jeszcze się otwieracie?

Zapraszamy do nas również dzieci ze szkół i przedszkoli, dla których mamy specjalnie przygotowaną ofertę. Proponujemy zorganizowanie imprezy urodzinowej z zajęciami tanecznymi, animacjami, malowaniem twarzy oraz innymi niespodziankami.

A dla tych ciut starszych?

- Wieczory panieńskie. Panie korzystające z naszej oferty nauczą się kobiecego układu tanecznego, będą mogły skorzystać z usługi naszej wizażystki oraz wziąć udział w sesji zdjęciowej upamiętniającej szaleństwo z tego wyjątkowego wieczoru. Nie jesteśmy ograniczeni żadnymi ramami. Jeżeli masz jakiś pomysł, nie czekaj, przyjdź do nas a my pomożemy Ci go zrealizować. Właśnie tak powstały warsztaty perkusyjne.

Nauczycie na przykład walca angielskiego?

- Raczej stylu ulicznego, hip-hop, house, breakin'. Jest też salsa solo, prowadzona przez hiszpana Javie’go Conesa oraz taniec współczesny. W planach mamy lekcje tanga argentyńskiego.

A co powiecie tym, którzy twierdzą, że nie mają na to czasu?

- Jeżeli człowiek nie chce niczego zmieniać w swoim życiu, to zawsze znajdzie jakąś wymówkę. Może tłumaczyć się brakiem czasu, kondycji czy swoim wiekiem. Jeśli jednak nie spróbuje podjąć wyzwania, nie będzie wiedział jak pozytywnie taniec może wpłynąć na jego samopoczucie, sylwetkę i jakość życia. Warto spróbować. Zapraszamy wszystkich do naszego studia na ul. Kobylińskiego 13. Jesteśmy przekonani, że nie będzie to zmarnowany czas.
Ze szczegółową ofertą można zapoznać się na naszej stronie internetowej oraz telefonicznie pod nr  88 55 27325. Polub nas też na facebooku Studio Break Loose
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE