Autocasco. Oszukali czy przemilczeli?

Opublikowano:
Autor:

Autocasco. Oszukali czy przemilczeli? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Nie jestem znawcą ubezpieczeń komunikacyjnych. Wiem tyle, że OC ma być tanie, a AC też tanie, ale i dobre. Pewnie dlatego oferta ubezpieczenia na kolejny rok wydała mi się wprost bajeczna. Pełny pakiet tańszy o 40% od tego w roku poprzednim. AC bez udziałów własnych, tylko z jakąś tam amortyzacją. Co mi tam! Przecież od lat nie miałem szkody. No nie... W tym roku jednak miałem. Teraz tak się zastanawiam: z tą amortyzacją to mnie oszukali czy zwyczajnie przemilczeli kłopotliwe szczegóły...?

Nie jestem znawcą ubezpieczeń komunikacyjnych. Wiem tyle, że OC ma być tanie, a AC też tanie, ale i dobre. Pewnie dlatego oferta ubezpieczenia na kolejny rok wydała mi się wprost bajeczna. Pełny pakiet tańszy o 40% od tego w roku poprzednim.

AC bez udziałów własnych, tylko z jakąś tam amortyzacją. Co mi tam! Przecież od lat nie miałem szkody. No nie... W tym roku jednak miałem. Teraz tak się zastanawiam: z tą amortyzacją to mnie oszukali czy zwyczajnie przemilczeli kłopotliwe szczegóły...?

Opowieść pana Konrada może nas czegoś nauczy

- Co tam amortyzacja! - podobnie jak pan Konrad mówi połowa kupujących polisę AC. Faktycznie, to nic złego, pod warunkiem, że nasz pojazd nie ma wielu części do wymiany po szkodzie. Nie tylko tych mechanicznych, ale także całego wyposażenia.

Ci, którzy w ogóle słyszeli czym jest amortyzacja części w AC (większość niestety nawet nie wie, że ma taki zapis w umowie!) zwykle uważają, że dotyczy ona tylko klocków hamulcowych i sprzęgła.

Definicja amortyzacji brzmi: procentowe potrącenie za elementy zniszczone wskutek eksploatacji i przeznaczone do wymiany, zależne od wieku pojazdu. Nie wiedzieć czemu, każdy kierowca słysząc ją, oczami wyobraźni widzi klocki hamulcowe, zamiast swojego wysłużonego fotela, tapicerki i kierownicy.

Klient w błędzie, klient zadowolony?

Kolizja była dość poważna – wspomina pan Konrad - Niestety z mojej winy. Cóż, zdarza się, nie zamierzam unikać odpowiedzialności. Na szczęście „ucierpiały” tylko nasze samochody. Kierowca drugiego pojazdu odzyskał odszkodowanie z mojego OC, ja myślałem, że uratuje mnie AC. Myślałem... tylko do przedstawienia kosztorysu. Nieuczciwym było twierdzenie, że amortyzacja części 50% to nic złego i za to obwiniam agenta. Siebie zaś oskarżam o kompletną ignorancję tematu.

Pan Konrad zgodnie z zapisem w umowie AC, za każdą część przeznaczoną do wymiany otrzymał tylko 50% jej wartości. Wymienionych elementów było sporo, więc właściciel pojazdu dołożył do naprawy niemałą sumę z własnej kieszeni. Czy ma słuszne pretensje do agenta sprzedającego mu polisę? Klient nie zapytał - nikt nie wyjaśniał, chociaż powinien. Wystarczyła by szczerość, bo pan Konrad zadeklarował, że gdyby dokładnie przedstawiono mu pojęcie amortyzacji, byłby skłonny z niej zrezygnować i zapłacić więcej za polisę.

Potrącenie wypłaty odszkodowania z AC w związku z amortyzacją jest słuszne?

Owszem. Każdy pojazd traci na wartości, nawet świeżo po wyjechaniu z salonu. Nikt już nie sprzeda go za taką cenę, za jaką został kupiony. Dlaczego w takim razie mielibyśmy oczekiwać, że otrzymamy zwrot w autocasco z wyceną za nowe elementy?

Większość właścicieli pojazdów pewnie się teraz oburzy: przecież muszą włożyć do auta części nowe! Tak. Powinni zatem poznać konsekwencje dokonanego wyboru już podczas zakupu polisy - tańszej z amortyzacją lub droższej z jej zniesieniem. Nie zapłacili na wstępie, dopłacą po szkodzie. Czy to się im opłaca? Wszystko zależy od ceny polisy AC, jej zakresu ubezpieczenia i wielkości amortyzacji (szczegóły ofert przedstawia np. internetowy ). Inna zależność to wielkość i ilość uszkodzeń, ale to już czysta loteria.

Amortyzacja w AC jest zawsze taka sama?

Każdy zakład ubezpieczeń samodzielnie określa procentowy stopień zużycia części w przedziale wiekowym pojazdów, a szczegóły zamieszcza w swoim OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia). Rozbieżności w ofertach mogą być bardzo duże. Na przykład, w niektórych firmach amortyzacja jest automatycznie zniesiona dla pojazdów do 4 lat, w innych wprowadza się ją nawet dla samochodów do 1 roku (np. 25%!). Starsze pojazdy są obarczone bardzo wysokim procentem. Czasami już przy 6-letnich autach potrącenia sięgają 65%. Gdzie sprawdzić różnice? Najlepiej porównać je w internecie (np. ), ponieważ samodzielne studiowanie zapisów OWU wszystkich towarzystw jest bardzo kłopotliwe i zajmuje zbyt wiele czasu.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE