Jeśli ktoś ceni dobrą muzykę, nie powinien przegapić trwającego od 26 do 28 lipca festiwalu Audioriver. W ciągu siedmiu lat na nadwiślańskiej skarpie oraz na płockim Starym Rynku zagrało już kilkaset formacji z całego świata. DJ-skim setom i koncertom przyglądało się ponad 130 tysięcy ludzi. Nie tylko z Płocka i okolicy, ale z całej Polski. A nawet z kilku krajów zachodniej Europy.
Coraz bardziej kurczy się pula promocyjnych karnetów na tegoroczną edycję Audioriver. Już tylko do 13 marca można zaopatrzyć się w dwudniowe wejściówki kosztujące jedynie 110 złotych. Są one dostępne w całej Polsce w salonach Empik oraz na stronach internetowych www.ebilet.pl i www.audioriver.pl.
Jedną z gwiazd tegorocznej edycji Audioriver będzie londyński kwartet Rudimental, uznawany za prawdziwe objawienie sceny elektronicznej. Jeden z utworów tej formacji w ubiegłym roku wdarł się na pierwsze miejsce brytyjskiej listy przebojów. Na 29 kwietnia zapowiadana jest premierowa płyta Rudimentalu, ale już teraz niektóre utwory, jakie się mają na niej znaleźć, zyskały sobie status wielkich przebojów.
Dużo większym dorobkiem pochwalić się może Lusine czyli Jeff McIlwain. Amerykanin ma w swojej dyskografii już dziesięć krążków. Na najnowszym z nich „The Waiting Room” można znaleźć połączenie popu z eksperymentalną elektroniką w najlepszym wykonaniu. Słucha się tego bardzo dobrze, więc można być niemal pewnym, że przynajmniej część utworów zajdzie wysoko w zestawieniach hitów tego roku.
DJ-e i producenci Dixon i Ame zagrają na Audioriver w formule back 2 back. Oznacza to, że zmieniać się będą za konsoletą DJ-ską co jeden lub co kilka utworów. W tej formie w Polsce nie grał jeszcze żaden z nich.
Sibot pochodzi z Republiki Południowej Afryki. Będzie pierwszym artystą, który przyjedzie do Płocka z tamtej części świata. Grając na żywo, ma do swej dyspozycji całe góry sprzętu służącego mu do mieszania elektroniki z hip hopem.
Wydana niedawno debiutancka płyta formacji Piano Interrupted została oceniona bardzo wysoko. W lipcu pianista Tom Hodge i producent Franz Kirmann zagrają na płockiej plaży. Kolejny ubiegłoroczny debiutant, który pojawi się na Audioriver, to Monoloc, nowa twarz wytwórni Chrisa Liebinga, CLR. Jego pyta „Drift” to mroczne, powolne i głębokie techno. Bobby Tank to artysta, którego muzyka chwilami wymyka się wszelkim próbom klasyfikowania. Czy to glitch, funk, czy dubstep? Kto nie pojawi się na tegorocznej edycji Audioriver, nie będzie wiedział.
Polskę na tegorocznej edycji festiwalu Audioriver będzie reprezentowała producentka An On Bast oraz trębacz jazzowy Maciej Fortuna. Swoją muzykę określają oni jako processingbop. Zapowiadają przy tym, że z myślą o występie w Płocku przygotowują specjalny, premierowy materiał.
Jeśli wszystkie wymienione powyżej gwiazdy zestawimy z artystami tej miary, co GusGus, Jeff Mills i Netsky, możemy być pewni, że końcówka lipca na płockiej plaży będzie bardzo gorąca. Bez względu na panującą pogodę.
Czytaj również: