Wczoraj rozpoczął się w Płocku międzynarodowy turniej piłkarski Mini Euro 2012. Do naszego miasta przyjechały młode drużyny z sześciu krajów. Z miast, zaprzyjaźnionych z Płockiem, a wśród nich jest także amerykańskie Fort Wayne. Młodzi futboliści walczą głównie na stadionie miejskim w dwóch grupach, finały zaplanowano w niedzielę w godz. 10-14, a zakończenie – w Strefie Kibica.
Podczas otwarcia było kolorowo, gwarno i kulturalnie. Każda z drużyn ma jedną szkołę z Płocka, która jej mocno kibicuje. Fani wzięli udział m.in. w konkursie na kulturalne kibicowanie w ramach kampanii „Jestem Kibicem przez Duże K”. Kryteriami oceny były m.in.: posiadanie strojów i akcesoriów w barwach wylosowanego państwa, używanie instrumentów muzycznych, okrzyki dopingujące do walki w myśl zasady fair-play, wzajemny szacunek do innych grup kibiców i wspólne śpiewy.
Zawodnicy i opiekunowie drużyn początkowo byli bardzo zaskoczeni tym, co dzieje się na stadionie. Padały pytania, dlaczego są tak dopingowani skoro nikt z kibiców nie zna zawodników? Gdy jednak dowiadywali się o kampanii, chwalili pomysł zorganizowania takiej rywalizacji. Zawodnicy z Ukrainy nawet chętnie składali autografy na koszulkach swoich kibiców. Najlepiej kibicującą drużyną okazała się reprezentacja z SP nr 3, na drugim miejscu uplasowała się SP nr 17, natomiast trzecie miejsce przypadło Gimnazjum nr 5. Puchary i dyplomy wręczała maskotka płockiej policji Płopolinka.
Z kolei strażnicy miejscy pomogli po ceremonii otwarcia bezpiecznie dotrzeć ponad 300 dzieciom na stadion miejski oraz boisko Orlik przy Kilińskiego.