Miasto ma plany dotyczące przebudowy alei Roguckiego i podświetlenia kolejnego zabytku. Liczy, że uda się na to wszystko pozyskać unijne dofinansowanie. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, już niebawem w Płocku zrobi się także bardziej zielono. A co ma z tym wspólnego córka zmarłego najbogatszego Polaka, Dominika Kulczyk?
Sesja już niebawem, bo 23 lutego, dlatego tematów stale przybywa. Jeden z nich szczególnie powinien ucieszyć mieszkańców Wielkiej Płyty. Radni mają zagłosować nad upoważnieniem dla prezydenta do złożenia wniosku o dofinansowanie projektu „Rozwój terenów zieleni w mieście Płocku”, aby pozyskać unijne dofinansowanie na poziomie 80 proc. inwestycji, która jest szacowana na 13 mln zł. Dla miasta to już w zasadzie ostatni dzwonek, aby aplikować o te środki. Termin upłynie 29 lutego.
Konkurs nieco zaskoczył miasto, co nawet przyznał wiceprezydent Jacek Terebus w trakcie konsultacji dotyczących rewitalizacji osiedla Dobrzyńska. Generalnie w przypadku akurat tego osiedla urzędnicy wszystko mieli znacznie lepiej rozpracowane, natomiast w momencie ogłoszenia konkursu musieli zacząć się sprężać. W czwartek na komisji gospodarki komunalnej przewodniczący płockich radnych Artur Jaroszewski wręcz dziwił się, że w mieście, gdzie tej zieleni brakuje, typujemy tylko dwa miejsca, rozciągającą się od ul. Tysiąclecia w stronę kościoła św. Jadwigi Królowej aleję Roguckiego oraz Plac Dąbrowskiego. Nawet apelował, aby taka sytuacja już więcej nie miała miejsca. Istniejący projekt teraz trzeba było tak zmodyfikować, aby wpasować się w założenia konkursu.
Jakie są zatem założenia? - Mamy już gotowy projekt przebudowy alei Roguckiego i wydłużenia jej aż do ulicy Batalionów Chłopskich – opisuje Hubert Woźniak z zespołu medialnego Ratusza. - Będzie szersza niż obecnie, więcej niż obecnie zobaczymy na niej zieleni, pojawią się oczywiście nowe alejki, mała architektura. Nowością będzie droga rowerowa, która połączy się ze ścieżką w al. Pawła Nowaka.
W planach ujęto kaskadę wodną i dużo różnorodnej roślinności: drzew, krzewów, bylin, łąk kwietnych i trawników. Pomyślano o zwierzętach, aby umieścić karmniki dla ptaków, psie stacje (czyli pojemniki na psie kupy), poidła. Do tego stojaki na rowery i nowe oświetlenie. Jeśli uda się zdobyć dofinansowanie, wówczas prace mogłyby zacząć się jesienią i zakończyć w 2017 roku.
Wieża z iluminacją
To by było na tyle, jeśli chodzi o pasaż, a co zaplanowano przy Wieży Ciśnień? Zostanie wyeksponowana poprzez wyznaczenie nowego szpaleru drzew. Nasadzeń już dokonano jakiś czas temu. Na skwerze pojawią się elementy małej architektury. Ponadto Wieża Ciśnień, jako jeden z płockich zabytków, być może doczeka się oświetlenia iluminacyjnego, a przynajmniej takie są plany.
Na wspomnianym posiedzeniu komisji gospodarki komunalnej pojawiły się jeszcze dwa tematy związane z zazielenieniem miasta. Co prawda jeszcze decyzji nie ma, ale miasto wystosowało wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, aby wspomógł nas kwotą 700 tys. zł na nowe nasadzenia. Jeśli to się uda, niebawem pojawi się przetarg.
Ogród społeczny
To jeszcze nie koniec planów na ten rok. Założycielka i prezeska polskiego oddziału międzynarodowej organizacji ekologicznej Green Cross, Dominika Kulczyk uruchomiła program grantów wspierający tworzenie ogrodów, warzywników i zielonych rabat na terenie kraju. Idea jest taka, że to sami mieszkańcy mogą krok po kroku urządzić sobie ogród społeczny. Płock otrzymałby na ten cel 10 tys. zł. Taki ogród miałby powstać na terenie Parku Północnego do połowy maja. Realizacją zajmie się Muniserwis.
Fot. Aleja Roguckiego, skwer przy Wieży Ciśnień, Karolina Burzyńska/Portal Płock, Portal Płock
