reklama

A w Rybniku i Olsztynie mają drożej

Opublikowano:
Autor:

A w Rybniku i Olsztynie mają drożej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski poprosił o przedstawienie analizy porównawczej funkcjonowania komunikacji miejskiej w Płocku i w innych miastach. Na pierwszy ogień poszły ceny biletów. Z zestawienia wynika, że nie jest u nas tak najdrożej.

Przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski poprosił o przedstawienie analizy porównawczej funkcjonowania komunikacji miejskiej w Płocku i w innych miastach. Na pierwszy ogień poszły ceny biletów. Z zestawienia wynika, że nie jest u nas tak najdrożej.

W związku z wprowadzanymi przez płocką Komunikację Miejską ze zmianami w układzie komunikacji publicznej w Płocku i gminach ościennych, radny Artur Jaroszewski poprosił o przygotowanie analizy porównawczej funkcjonowania transportu publicznego w innych polskich miastach liczących między 100 a 200 tys. mieszkańców.

Jednym z elementów przygotowywanej dla radnego analizy jest kwestia zawsze budząca największe emocje u zwykłych śmiertelników, czyli ceny biletów. Mamy w związku z tym wiadomość, która zawsze poprawia humor: a inni mają gorzej. Mimo ubiegłorocznych podwyżek cen biletów (dziś za podróż autobusem płacimy 2,50zł za normalny i 1,25 za ulgowy) wśród 14 branych pod uwagę miast tylko cztery z nich mają tańsze od naszych bilety i to tańsze jedynie o 10 gr. W Elblągu, Tarnowie, Włocławku i Grudziądzu za przejażdżkę czerwoniakiem zapłacimy 2,40 zł lub 1,20 zł, ale już w pozostałych wymienionych miastach, czyli Gorzowie Wielkopolskim, Opolu, Bielsko-Białej mają drożej o 10 gr. Najdrożej za podróżowanie komunikacją miejską trzeba płacić w Olsztynie (2,90 zł za normalny), a także Zielonej Górze i Tarnowskich Górach (3 zł za normalny). Najwięcej, bo aż 3,40 zł (normalny) i 1,70 (ulgowy) trzeba na bilet wydać w Rybniku. Cenę 2,50 zł za jednorazowy bilet normalny i 1,25 zł za ulgowy ma poza Płockiem jeszcze Legnica.

Żadne z wymienionych miast poza naszym i Zieloną Górą nie oferuje biletów 24-godzinnych. W Płocku za bilet dobowy płacimy 7,50 zł lub 3,75 zł, w Zielonej Górze dużo więcej - 12 zł i 6 zł. Z kolei za bilet 30-dniowy więcej muszą zapłacić też np. mieszkańcy Grudziądza. Chociaż w tym mieście bilet jednorazowy jest o 10 gr tańszy niż w Płocku, to za bilet 30-dniowy trzeba tam wysupłać 76 zł (38 ulgowy), podczas gdy w Płocku - 50 zł (i 25 zł za ulgowy).

Z pewnością interesujące będzie również porównanie dotyczące tego, ile inne miasta mają linii, ile wydają na czerwoniaki (w Płocku kosztują ponad 15 mln zł rocznie), a także ile dopłacają do funkcjonowania swojej komunikacji miejskiej pozostałe samorządy. Na te dane - jak zapowiada wiceprezydent Krzysztof Buczkowski - trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać.

Czytaj też: Komunikacja Miejska traci milion rocznie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE