Ceny mieszkań w Płocku, zarówno na wtórnym rynku, jak i nowych, już od dłuższego czasu szokują zainteresowanych. Jest drogo, a nawet - bardzo drogo. I nie widać końca podwyżek! Dlaczego? Sytuację przeanalizował portal money.pl.
Sytuacja na rynku mieszkań staje się trudniejsza zarówno dla kupujących, jak i deweloperów.
- Od kilku lat obserwować można zmniejszającą się podaż i wzrastający popyt, spowodowane tym, że obywatele traktują mieszkania jako dobrą lokatę kapitału. Z tego względu ceny mieszkań ciągle rosną - podkreśla money.pl.
Dlaczego widoczny jest spadek liczby mieszkań w ofercie deweloperów?
- Zmniejsza się podaż, a popyt wzrasta. Coraz mniej jest dostępnych gruntów, na których można realizować budownictwo mieszkaniowe. To wynika z polityki rządu. Wiele gruntów, które kilka lat temu można było kupować i przekształcać, teraz jest wstrzymywanych, kiedyś na potrzeby programu "Mieszkanie plus", teraz nie wiem z jakiego powodu – stwierdza Grzegorz Kiełpsz, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Dodaje, że tempo wzrostu cen nie jest wcale zdrowe, zarówno dla rynku, dla Polaków, jak i dla deweloperów. Gwałtowna zmiana na rynku w jakiejkolwiek branży nie są dobre, to fatalne informacje.
- Oprócz tego istotną przyczyną wzrastających cen są drożejące ceny robocizny i materiałów budowlanych – dodaje Kiełpisz. - Rosną koszty budowy, koszty pracy. W tym roku znacznie wzrosły ceny stali i energii, a przez to całej reszty materiałów budowlanych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.