reklama

24 pacjentów czeka na wynik, 1 z potwierdzonym COVID-19 [RAPORT Z WINIAR]

Opublikowano:
Autor:

24 pacjentów czeka na wynik, 1 z potwierdzonym COVID-19 [RAPORT Z WINIAR] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDyrektor Stanisław Kwiatkowski przekazał najnowsze informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku.

Dyrektor Stanisław Kwiatkowski przekazał najnowsze informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. 

Dane liczbowe:

  • 25 pacjentów, 
  • 24 pacjentów czeka na wynik,
  • 1 pacjent z potwierdzonym COVID-19,
  • 11 pobrań ostatniej doby, 
  • 8 na oddziale zakaźnym,
  • 3 w budynku głównym szpitala,
  • 405 pobrań od początku pandemii,
  • 79 pacjentów przewinęło się przez szpitalny oddział ratunkowy,
  • 38 pacjentów przyjęto do szpitala.

 - Każdy z pacjentów oczekujący na wynik ma własną izolatkę z węzłem sanitarny. Dzień-dwa czeka na wynik. 10 pacjentów na oddziale płucnym jest w dobrym stanie klinicznym. 15 na oddziale zakaźnym ma choroby towarzyszące. Na dwóch oddziałach mamy około 40 izolatek, ale w zanadrzu jest dermatologia, gdzie do końca kwietnia w salach chorych powstaną będą łazienki. To kolejnych 10 izolatek. Następnym etapem są izolatoria w hotelu "Złota Podkowa" - mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

Cały czas do szpitala przyjeżdżają dostawy sprzętu ochrony osobistej. Jak mówi dyrektor, wczoraj przyjechała dostawa z zakupów centralnych od wojewody mazowieckiego, m.in. 1400 litrów płynu do dezynfekcji rąk i powierzchni, kombinezony, maseczki, przyłbice i rękawiczki.

 - Wczoraj otrzymaliśmy też informację z ministerstwa zdrowia, że lada dzień dotrą do nas środki z Agencji Rezerw Materiałowych. Szpital jest dobrze zaopatrzony w sprzęt do ochrony pracowników i pacjentów, ale zużycie może w każdej chwili wzrosnąć. Cały czas prowadzimy działania, żeby zapewnić dostawy na przyszłość - mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. 

Potrzeba nie tylko sprzętu ochrony osobistej, ale i personelu. Na dziś na oddziale zakaźnym pracuje 4 lekarzy zatrudnionych na umowie o pracę. 2 lekarzy dojeżdża na dyżury z Warszawy, jest też emerytowana lekarka. 

- To deficytowy w tej chwili zawód. 2-3 przyjmę od razu. Jeżeli przemieszczanie się lekarzy do pracy w innych szpitalach zostanie wstrzymane, to możemy mieć kłopoty. W całym szpitalu to ok. 40 lekarzy - mówi Kwiatkowski. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo