reklama

18 pacjentów podłączonych do respiratora. OIOM pełny. - Czekamy na szpital tymczasowy

Opublikowano:
Autor:

18 pacjentów podłączonych do respiratora. OIOM pełny. - Czekamy na szpital tymczasowy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJuż 18 pacjentów w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonych korzysta z respiratora. Sytuacja placówki prawdopodobnie nie poprawi się, dopóki nie zostanie uruchomiony szpital tymczasowy.

Już 18 pacjentów w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonych korzysta z respiratora. Sytuacja placówki prawdopodobnie nie poprawi się, dopóki nie zostanie uruchomiony szpital tymczasowy. 

Placówka odnotowała niewielki spadek liczby pacjentów z potwierdzonym COVID-19 - w środowy poranek było ich 108, a w poniedziałek 117. 23 osoby czekają na wynik. Największym problemem placówki pozostają pacjenci, którzy nie mieszczą się na oddziałach płucnych i zakaźnych - 36 osób jest hospitalizowanych w izolatkach na 9 innych oddziałach, co znacząco ogranicza funkcjonowanie pracę tych oddziałów. W środowe przedpołudnie do respiratorów podłączonych było 18 pacjentów, z czego 11 na oddziale intensywnej opieki medycznej. 

- Czekamy na szpital tymczasowy, bo część z tych pacjentów na pewno będzie się kwalifikowała do przeniesienia. Chcemy opróżniać izolatki dla pacjentów, którzy czekają na planowe przyjęcie. W tej chwili jest ono znacznie ograniczone, bo sale chorych są pozajmowane przez pacjentów z COVID-19 lub oczekujących na wynik. W przypadku oczekujących 1 pacjent może przebywać w 1 sali - mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. 

Dyrektor we wtorek wizytował budowę szpitala tymczasowego. 

- Jestem pod wielkim wrażeniem zaawansowania prac. Jeśli nic nie nadzwyczajnego się nie wydarzy, jest w zasadzie pewne, że szpital będzie wybudowany do końca listopada. W tej chwili weryfikujemy listę pracowników, rozmawiamy z nimi, przedstawiamy warunki pracy i płacy. Ten proces trwa. Zgłosiło się sporo osób. Może nie tyle, żeby uruchomić go w całości. Będziemy go uruchamiać etapami. Na dziś planujemy otworzyć szpital na ok. 50 łóżek i przypatrywać, jak sytuacja będzie wyglądać. Docelowo szpital ma mieć 180 zwykłych i 20 oiom-owych łóżek. Żeby uruchomić go w całości nie mamy personelu. Nie będziemy też zatrudniać personelu, jeśli łóżka nie będą zajęte. Jeśli liczba pacjentów będzie się zwiększać, będziemy dotrudniać - tłumaczy Kwiatkowski. 

Nie wiadomo jeszcze czy pracownicy szpitala tymczasowego będą otrzymywać dodatki do wynagrodzeń. Jak mówi dyrektor, normy prawnej w tym zakresie po prostu jeszcze nie ma. 

 - Jest wielkie poruszenie wśród kadry medycznej, że będą podwójne wynagrodzenia. U nas izolatki są na 9 oddziałach i na tych 9 oddziałach mają kontakt z COVID-em, plus oddziały zakaźny płucny i OIOM. W moim odczuciu to będą pieniądze z naszego budżetu na podwójne wynagrodzenia - mówi Kwiatkowski. - Uważam, że pracownicy pracujący przy epidemii powinni otrzymać większe wynagrodzenie. 

Kogo obejmą dodatkowe jeszcze nie wiadomo. Dyrektor nie ukrywa, że szpital póki co z własnego budżetu wypłaca "skromne, nieduże premie" pracownikom, którzy bardzo angażują się przy walce z epidemią. 

- Proszę zauważyć, że pracownicy w szpitalu tymczasowym będą musieli być cały czas ubrani w kombinezony. Rozważaliśmy taki system, żeby pracownik był ubrany przez 4 godziny, przez kolejne 4 wykonywał inną pracę i mógł zdjąć kombinezon, a na kolejne 4 znów go ubierał. Zobaczymy jak to wyjdzie. Nie da się tego z góry zaplanować - wskazuje dyrektor. 

 Otwarcie szpitala tymczasowego na 100 łóżek planowane jest na 20 listopada. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE