reklama

Złote konto w Toronto! Płocczanin najlepszy za oceanem [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Złote konto w Toronto! Płocczanin najlepszy za oceanem [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPłocki skoczek wzwyż Dariusz Bednarski znów na zwycięskiej ścieżce. 65-latek rywalizujący w kategorii masters, w pięknym stylu wygrał prestiżowe zawody w Kanadzie. Teraz liczy na złoto w mistrzostwach Europy we Włoszech.

Płocki skoczek wzwyż Dariusz Bednarski znów na zwycięskiej ścieżce. 65-latek rywalizujący w kategorii masters, w pięknym stylu wygrał prestiżowe zawody w Kanadzie. Teraz liczy na złoto w mistrzostwach Europy we Włoszech.

North and Central America and Caribbean Region of World Masters Athletics Championships, czyli w skrócie NCCWMA, to ogromna lekkoatletyczna impreza, zawody z udziałem ponad 1000 mastersów z 31 krajów. Mastersi to sportowcy powyżej 30. roku życia w przypadku pań i 35, roku życia jeśli chodzi o panów, kategorie wiekowe ustawione są co 5 lat.

Dariusz Bednarski w kwietniu ukończył 65 lat. Skacze niezwykle widowiskową, ale zapomnianą już niemal kompletnie techniką przerzutową. Ma na koncie medale mistrzostw Europy i świata, zarówno w hali, jak i na otwartym stadionie. Przygotowania, treningi i wyjazdy oznaczają duże koszty, bowiem o sponsorów w kategorii mastersów niezwykle trudno.

Płocczanin starannie przygotowywał się do rywalizacji w Toronto. Zawody rozpoczęły się tam w sobotę o godz. 8.30 miejscowego czasu (14.30 w Polsce).

- Musiałem to wziąć pod uwagę w przygotowaniach i treningach. Jestem sową, mój organizm nie znosi wysiłku o wczesnej porze - tłumaczył nam płocki skoczek tuż po zwycięskim konkursie. - Ale co było robić, musiałem trenować rano, by w Kanadzie nic mnie nie zaskoczyło.

I nie zaskoczyło! Płocczanin poradził sobie z w sobotę z reprezentantami Kanady, Meksyku i całą koalicją Amerykanów. W konkursie szedł jak burza, wszystkie wysokości, w tym 155 cm, pokonał w pierwszej próbie. To dało złoty medal! 

- Ustanowiłem nowy rekord tej imprezy, ale oczywiście skakałem dalej - opowiada Dariusz Bednarski. - Minimalnie strąciłem poprzeczkę na 160 cm, ale i tak jestem bardzo zadowolony. Gdyby konkurs odbywał się kilka godzin później, z pewnością osiągnąłbym jeszcze lepszy wynik. Ale i tak jestem zadowolony.

Teraz płocki skoczek ma trochę czasu na relaks i zwiedzanie Toronto. A przed nim kolejne wyzwanie - mistrzostwa Europy we Włoszech.

- Powalczę tam na początku września, areną zmagań będzie Wenecja - dodaje Bednarski. - Na co liczę? Otwieram tegoroczne tabele wyników w mojej kategorii wiekowej , więc siłą rzeczy cel może być tylko jeden! 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE