Wyjazdowe zwycięstwo na początek [FOTO]

Wisła Płock rozpoczęła nowy sezon pierwszoligowy meczem w Sosnowcu. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka zmierzyli się w pierwszej kolejce z beniaminkiem Zagłębiem.

Kibice, którzy wypełnili stadion Zagłębia zobaczyli w niedzielne popołudnie ciekawe widowisko piłkarskie. Zdecydowanym faworytem była drużyna z Płocka, jednak wiadomo było, że czterokrotny mistrz Polski i czterokrotny zdobywca Pucharu Polski z Sosnowca nie będzie łatwym przeciwnikiem.

Od pierwszych minut kibice z Sosnowca oraz 150-osobowa grupa sympatyków z Płocka obserwowała typowe piłkarskie szachy. Oba zespoły badały się nawzajem, a klarownych sytuacji podbramkowych było niewiele. Z minuty na minutę Wisła przejmowała jednak inicjatywę zapuszczając się coraz częściej w pole karne gospodarzy.

W 41. minucie nafciarze wyszli na prowadzenie. Nowy kapitan Wisły Maksymilian Rogalski zdecydował się na uderzenie z dystansu, czym zaskoczył bramkarza z Sosnowca. Wydawało się, że golkiper Zagłębia piłkę złapie, jednak popełnił prosty błąd i futbolówka po jego rękach wpadła do siatki.

Druga połowa to napór Zagłębia. Nafciarze nastawili się głównie na obronę wyniku i szukanie okazji w kontratakach. W 55. minucie Dimitar Iliev wypracował sobie znakomitą sytuację na podwyższenie prowadzenia. Bułgar poradził sobie z obrońcami i tylko obił poprzeczkę bramki gospodarzy. Do końcowych minut przewagę miał beniaminek, jednak mądrze grająca Wisła nie pozwoliła wydrzeć sobie cennych trzech punktów.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Marcin Kaczmarek pogratulował awansu trenerowi Zagłębia. Podkreślił, że przez trzy lata Wisła nie potrafiła wygrać w spotkaniach inauguracyjnych, stąd radość ze zwycięstwa w Sosnowcu jest jeszcze większa. W ocenie szkoleniowca Wisła kontrolowała przebieg spotkania do 75. minuty, następnie gospodarze stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji. Nafciarze zdawali sobie sprawę, że grali na trudnym terenie, a beniaminek będzie bardzo niewygodnym przeciwnikiem.

W drugiej połowie spotkania nie popisali sią miejscowi kibice. Praktycznie przez pełne 45 minut głośno ubliżali gościom z Płocka, zakłucając atmosferę piłkarskiego święta. O dziwo niecenzuralne okrzyki dobiegały nie tylko z sektora najzagorzalszych fanów Zagłębia.

Za tydzień w niedzielę 9 sierpnia w Płocku hit 2. kolejki. Wisła zmierzy się z Arką Gdynia o godzinie 18:00.

Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock 0:1 (0:1)

Zagłębie: Szymon Gąsiński - Marcin Sierczyński, Krzysztof Markowski, Łukasz Sołowiej (82' Grzegorz Fonfara), Konrad Budek - Hubert Tylec (60' Dawid Ryndak), Sebastian Dudek, Łukasz Matusiak, Przemysław Mizgała (70' Michał Fidziukiewicz), Martin Pribula - Jakub Arak.

Wisła: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Przemysław Szymiński, Bartłomiej Sielewski, Patryk Stępiński - Jakub Bąk (64' Damian Piotrowski), Maksymilian Rogalski, Piotr Wlazło, Dimitar Iliev, Piotr Darmochwał (72' Arkadiusz Reca) - Wojciech Łuczak (88' Mikołaj Lebedyński).

Żółte kartki: Pribula - Bąk, Rogalski.

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

Widzów: 3.500

Wyniki 1. kolejki:

MKS Kluczbork - Chrobry Głogów 0:2
PGE GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn 0:1
Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki 0:4
Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz 1:1
Miedź Legnica - Chojniczanka Chojnice 2:2
Sandecja Nowy Sącz - Bytovia Bytów 0:1
GKS Katowice - Wigry Suwałki 2:0
Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice 0:1
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock 0:1

fot. Michał Łada / Portal Płock