Wygrana na finiszu rozgrywek [FOTO]

W sobotę Królewscy Płock pokonały Mazovię Grodzisk Mazowiecki. Był to jeden z ostatnich meczów podopiecznych Adriana Piankowskiego przed przerwą zimową.

- Cieszę się, że trzy punkty zostały w Płocku - powiedziała po meczu Klaudia Łyzińska. -  Mimo wygranej uważam, że mogłyśmy strzelić jeszcze kilka bramek, bo stwarzałyśmy wiele trudnych dla przeciwnika sytuacji. Popełniłyśmy kilka błędów, ale potrafiłyśmy utrzymać się przy piłce. Dałyśmy z siebie wszystko i wychodząc na boisko, myślałyśmy tylko o wygranej.

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gospodyń. Po 17 minutach gry było już 3:0, dwie bramki padły łupem Darii Nowak, a trzecie trafienie to błąd obrończyni przyjezdnych i gol samobójczy. Wydawać by się mogło, że po takim początku, będziemy świadkami jeszcze większej ilości bramek, niestety obrona i bramkarka zespołu z Grodziska Mazowieckiego skutecznie uniemożliwiały powiększenie przewagi.

Druga część spotkania, podobnie jak pierwsze 40 minut, to całkowita dominacja pomarańczowych. Przez pierwszy kwadrans tej części gry, płocczanki praktycznie nie schodziły z połowy gości. Wystarczyła chwila nieuwagi i piłkarkom Mazovii udało się zdobyć honorowego gola. Wynik 3:1 utrzymał się już do końca spotkania i Królewskie mogły się cieszyć z kompletu punktów.

Do końca rozgrywek zostały tylko dwa mecze. W środę piłkarki z Płocka pojadą do Wyszkowa, a ligowe zmagania zakończą 14 listopada na Stadionie Miejskim w naszym mieście.

KS Królewscy Płock - Mazovia Grodzisk Mazowiecki 3:1 (3:0)

Bramki: 7', 13' Daria Nowak, 17' bramka samobójcza (po uderzeniu Darii Kusej)

KS Królewscy Płock: Marta Hućko, Julia Mikołajewska, Daria Przybysz, Anna Wojtkowska, Kinga Lisiewska (53' Wiktora Wiączek), Klaudia Łyzińska, Daria Kusa, Klaudia Stradomska, Daria Nowak (K), Dominika Janicka, Alicja Jankowska (61' Olga Kamińska)

Fot. krolewscyplock.pl