Zawodnicy Orlen Wisły Płock pokonali w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 32:26. Nafciarze praktycznie zapewnili sobie grę w półfinale.
Faworyt był tylko jeden, a podopieczni Xaviera Sabate po prostu musieli wygrać. Początek był trudny, Nafciarze wolno się rozpędzali i prowadzenie objęli dopiero po 23 minutach gry. Nie oddali go już do końca, a na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 10:14.
Po zmianie stron Wisła prowadziła już nawet różnicą dziewięciu oczek, ale skończyło się na 26:32. Sześciobramkowa sprawia, że rewanż w Orlen Arenie wydaje się formalnością, a brak awansu do półfinału będzie katastrofą.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Orlen Wisła Płock 26:32 (10:14)
Piotrkowianin: Schodowski, Procho - Mastalerz 4, Pacześny 4, Szopa 4/3, Tórz 4, Surosz 3, Andreou 2, Mróz 2, Sobut 2, Pożarek 1, Iskra, Kaźmierczak, Nastaj, Swat
ORLEN Wisła: Morawski, Borbely - Gębala 3, Mlakar 3, Moya 3, Daszek 9(1k), Mihić 3, Obradović 1, Toledo 4, Zdrahala 3, Krajewski 1, Piechowski, Góralski 1, Źabić 1