reklama

Wisła wygrywa po bramce w końcówce! [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Wisła wygrywa po bramce w końcówce! [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze Wisły Płock byli faworytem w meczu z Piastem Gliwice. Nafciarze byli lepszym zespołem, ale bramkę na wagę zwycięstwa zdobyli dopiero na trzy minuty przed końcem spotkania.

Piłkarze Wisły Płock byli faworytem w meczu z Piastem Gliwice. Nafciarze byli lepszym zespołem, ale bramkę na wagę zwycięstwa zdobyli dopiero na trzy minuty przed końcem spotkania. 

Wisła jest pewna gry w grupie mistrzowskiej i utrzymania w Lotto Ekstraklasie, więc szkoleniowiec może pozwolić sobie na pewne eksperymenty i roszady w składzie. Jerzy Brzęczek dzisiejszym ustawieniem zaskoczył jednak chyba wszystkich. Jose Kante na szpicy zastąpił Oskar Zawada. Zdarzyło się tak już w spotkaniu z Cracovią, ale Hiszpan pauzował wówczas za kartki. 22-latek po raz drugi zaczął mecz w podstawowym składzie, ale nie pozostawił po sobie zbyt dobrego wrażenia. Przegrywał pojedynki powietrzne, był wolny, niedokładne odgrywał do partnerów. Kilkukrotnie wyłuskał piłkę od obrońców Piasta, a w drugiej połowie popisał się rajdem w polu karnym gości. To jednak zdecydowanie za mało. 

Przez pierwszy kwadrans cała Wisła sprawiała nienajlepsze wrażenie. Na boisku było sporo chaosu, w którym lepiej odnajdywali się goście. Podopieczni Waldemara Fornalika wysoko atakowali Nafciarzy i zbierali piłki w środku pola. Zagrożenia pod bramką Thomasa Dahne jednak nie było.

Z czasem to gospodarze zaczęli przejmować kontrolę nad spotkaniem i coraz częściej niepokoili Jakuba Szmatułę. Dobre sytuacje po dośrodkowaniach z rzutów rożnych mieli Adam Dźwigała i Alan Uryga, ale piłka nie wpadła do siatki. Bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Semir Stilić, ale bramkarz Piasta zdążył z interwencją. Najlepszą okazję w zespole Wisły miał jednak Dominik Furman. Pomocnik kilka metrów przed bramką uderzał głową, choć futbolówka była na wysokości pasa. 

Piast bazował na dośrodkowaniach w pole karne, ale do górnych piłek pewnie wychodził Dahne. Po jednej z akcji Gerard Badia miał futbolówkę na 12. metrze. Hiszpan huknął z całej siły, ale trafił tylko w poprzeczkę. Kibice nie mogli narzekać na poziom widowiska, choć do przerwy brakowało najważniejszego, czyli bramek. 

Druga połowa rozpoczęła się sennie, jakby z pikarzy obu drużyn po wizycie w szatni zeszła ochota do ofensywnej gry. Gra toczyła się w środku pola, a sytuacji do zdobycia bramki po prostu nie było. W szeregach Wisły sporo ożywienia wniosło wprowadzenie Jose Kante i Konrada Michalaka. Skrzydłowy może mówić o sporym niedosycie, bo miał tuż po wejściu miał dwie świetne okazje. Najpierw jego płaskie uderzenie z piętnastu metrów sparował Szmatuła, a 10 minut później 20-latek obił poprzeczkę. 

W końcówce Nafciarze przycisnęli i dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki. Przyjezdni wyglądali na drużynę, która zadowoli się jednym punktem. Gospodarze nacierali, niepokoili Szmatułę, aż na trzy minuty przed końcem zdobyli upragnioną bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Alan Uryga i pokonał bramkarza gości. Zdobył tym samym swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie. Goście nie zdołali już się podnieść i do Gliwic wrócą bez punktów. 

Wisła Płock - Piast Gliwice 1:0 (0:0)

Bramka:
1:0 - Uryga (87')

Wisła Płock: Thomas Dahne, Cezary Stefańczyk, Adam Dźwigała, Alan Uryga, Arkadiusz Reca, Giorgi Merebaszwili (83' Jakub Łukowski), Dominik Furman, Damian Szymański, Nico Varela, Semir Stilić (68' Konrad Michalak), Oskar Zawada (74' Jose Kante). 

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła, Martin Konczkowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Marcin Pietrowski, Tomasz Jodłowiec, Thomas Hateley, Gerard Badia, Sasa Zivec (57' Joel Valencia), Mateusz Szczepaniak (67' Michal Papadopulos), Karol Angielski (79' Konstantin Wasiljew). 

Żółte kartki: Szczepaniak

Sędzia: Mariusz Złotek

Widzów: 2718

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE