reklama

Wisła położyła już Zagłębie na łopatki, a kończy bez punktów

Opublikowano:
Autor:

Wisła położyła już Zagłębie na łopatki, a kończy bez punktów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPrzez większą część spotkania zawodnicy Wisły Płock sprawiali lepsze wrażenie, ale brakowało kropki nad i. Wykorzystali to piłkarze Zagłębia Lubin, którzy wygrali po karnym w doliczonym czasie gry.

Przez większą część spotkania zawodnicy Wisły Płock sprawiali lepsze wrażenie, ale brakowało kropki nad i. Wykorzystali to piłkarze Zagłębia Lubin, którzy wygrali po karnym w doliczonym czasie gry. 

Większa część pierwszej połowy toczyła się w wolnym tempie, zupełnie jakby piłkarze nie chcieli by ciekawe akcje ominęły kibiców, którzy na stadion wchodzili jeszcze przez pół godziny. Na moment w 7. minucie przyspieszyli Nafciarze, kiedy to Dominik Furman wywalczył piłkę w środku pola i podał prostopadle do Semira Stilicia. Bośniak zwodem położył obrońcę, ale uderzył niecelnie. 

Cierpliwiej piłką na połowie Wisły operowali przyjezdni, ale nie byli w stanie zagrozić Thomasowi Dahne. Wiślacy też nie kwapili się do huraganowych ataków, więc Dominik Hładun też nie miał zbyt wiele pracy. Tak upłynęło prawie pół godziny, bo w 29. minucie sędzia Krzysztof Jakubik podyktował rzut karny dla Wisły. Nico Varela wypuścił sobie piłkę w polu karnym i zahaczył o nogi Mateusza Matrasa. Wyglądało to zupełnie tak, jakby Urugwajczyk wiedział co robi, ale VAR nie zmienił decyzji arbitra. Do piłki ustawionej na 11. metrze pierwotnie podeszło kilku zawodników, ale pewnym egzekutorem okazał się sam poszkodowany. 

Prowadzenie gospodarzy utrzymało się zaledwie siedem minut. Świetnym przerzutem na kilkadziesiąt metrów popisał się Matras. Sasa Balić opanował futbolówkę i podał do Jakuba Maresa, a ten poradził sobie z Damianem Byrtkiem i wyłożył piłkę na szósty metr. Tam czekał niepilnowany Tuszyński i bez problemu skierował piłkę do siatki. Przy takim wyniku zawodnicy zeszli na przerwę. 

W 64' środkiem pola niczym czołg przedzierał się Damian Szymański, zostawił piłkę Jose Kante, a ten również podciągnął kilkanaście metrów, ale oddał zbyt lekki strzał i skończyło się tylko na rzucie rożnym, choć Kante prawie zamienił go na bramkę. Hiszpan wyskoczył najwyżej, ale Hładun wyciągnął się jak struna i sparował piłkę.

Im dłużej trwała druga połowa, tym bardziej dominowali gospodarze. Sporo ożywienia wniosło pojawienie się Konrada Michalaka, który zastąpił Łukowskiego. Wspólnie z Cezarym Stefańczykiem raz po raz nękali Sasę Balicia, a piłka lądowała w polu karnym. W ostatnim podaniu brakowało jednak dokładności. Sporym zagrożeniem były też stałe fragmenty gry, ale tu też brakowało szczęścia. 

Podopieczni Jerzego Brzęczka naciskali coraz bardziej, a lubinianie niemal cały czas bronili remisu. Fantastyczną okazję w 78. miał Michalak, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Balić. W końcówce role się odwróciły i to Miedziowi zaatakowali śmielej. W końcówce kilka akcji przeprowadził Filip Starzyński i w końcu przyjezdni dopięli swego. 

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka spadła pod nogi Guldana. Strzał kapitana gości z linii bramkowej wybił jeszcze Furman, ale po chwili futbolówka trafiła w ręce Recy. Arbiter natychmiast wskazał na 11. metr, a Starzyński już w doliczonym czasie gry dał prowadzenie swojej swojej drużynie. 

Bez względu na wyniki pozostałych spotkań, Wisła Płock po tej kolejce utrzyma czwartą lokatą. Kolejny mecz już 5 maja, a przeciwnikiem Nafciarzy będzie Lech Poznań. Początek o 20:30. 


Wisła Płock - Zagłębie Lubin 1:2 (1:1)

bramki:

1:0 Varela 30' (k.)
1:1 Tuszyński 37'
1:2 Starzyński 90' 

żółte kartki: Byrtek. 

widzów: 7 119

Wisła Płock: Thomas Dahne, Cezary Stefańczyk, Adam Dźwigała (89' Bartłomiej Sielewski), Damian Byrtek, Arkadiusz Reca, Nico Varela, Dominik Furman, Damian Szymański, Jakub Łukowski (67' Konrad Michalak), Semir Stilić, Jose Kante (90' Oskar Zawada). 

Zagłębie Lubin: Dominik Hładun, Sasa Balić, Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Alan Czerwiński, Mateusz Matras (61' Adam Matuszczyk), Jarosław Kubicki, Filip Jagiełło, Filip Starzyński, Jakub Mares (73' Arkadiusz Woźniak), Patryk Tuszyński (84' Łukasz Moneta). 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE