Karol Angielski został pierwszym napastnikiem, który latem dołączył do Wisły Płock. Wychowanek Korony Kielce podpisał z Nafciarzami trzyletni kontrakt.
Napastnikowi z końcem czerwca wygasał kontrakt z Piastem Gliwice, a 22-latek nie zdecydował się na jego przedłużenie. W środę stawił się na pierwszym treningu Wisły Płock.
Dla Angielskiego to czwarty klub w Ekstraklasie. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zadebiutował 3 marca 2013 roku, w spotkaniu Korony Kielce ze Śląskiem Wrocław. W swoim macierzystym klubie kariery jednak nie zrobił.
Na rok przeniósł się do Śląska Wrocław, a potem do innego śląskiego klubu. Jesień sezonu 2015/16 spędził w Piaście Gliwice, ale grał przeważnie w III lidze. Wiosną reprezentował barwy Zawiszy Bydgoszcz, strzelił nawet dwie bramki. Zagrał także godzinę w meczu z Wisłą Płock, który przypieczętował awans Nafciarzy do Ekstraklasy.
W sezonie 2016/17 grał na zasadzie wypożyczenia w I-ligowej Olimpii Grudziądz, gdzie spotkał też Jakuba Łukowskiego. To był najlepszy sezon w jego dotychczasowej karierze, zakończony jednak przykrym zdarzeniem. W meczu z Wigrami Suwałki w starciu z rywalem doznał poważnego urazu głowy. Złamanie kości czołowej, pęknięcie zatoki i wstrząs mózgu oznaczały koniec udanego sezonu. W 29 meczach zdobył 14 bramek, ale nie pomogło to grudziądzanom w wywalczeniu awansu.
Ostatnie 12 miesięcy to powrót do Piasta. 22-letni Angielski nie był podstawowym wyborem Waldemara Fornalika, który w pierwszej jedenastce desygnował go tylko 10 razy. W poprzednim sezonie strzelił także swoje dwie premierowe bramki w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mimo oferty, nie zdecydował się zostać w Gliwicach. Czy Anglik na dobre przełamie się w zespole Wisły?