Organizowany już po raz 33. Bieg Soczewki jest jedną z najstarszych tego typu imprez w Polsce, obok Crossu Ostrzeszowskiego i Maratonu Pokoju. Wśród zawodników, którzy pojawili się na linii startu, był między innymi Stanisław Dymek, pomysłodawca Biegu Soczewki, zwycięzca jego drugiej edycji. A obowiązki spikera z godnym podziwu profesjonalizmem wypełniał jego syn – Sebastian Dymek. Godna podziwu była przede wszystkim jego niesłychanie rozległa wiedza na temat startujących w imprezie zawodniczek i zawodników.
Faworytem tegorocznej edycji był Mariusz Giżyński, najbardziej znany płocki długodystansowiec, mieszkający obecnie w Warszawie, ale startujący w barwach TKKF Płock. Miejsce na najniższym stopniu podium wywalczył jego brat – Przemysław Giżyński. Rozdzielił ich Łukasz Kalaszczyńśki z KJ Crew Płock.
W rywalizacji kobiet bezkonkurencyjna okazała się Dorota Pawłowska z Kurzętnika. Druga do mety dobiegła Dorota Kalaszczyńska, a trzecia była Anna Giżyńska (żona Mariusza). W biegu głównym pobiegło łącznie 300 zawodniczek i zawodników.
Zanim ruszył bieg główny, na dystansach 100, 500 i 2500 metrów rywalizowały dzieci i młodzież. Chociaż w tym przypadku wyniki nie były najważniejsze, emocji nie brakowało. Nie brakowało też radości najmłodszych uczestników, którzy wywalczyli miejsca na podium oraz ich krewnych, którzy z dumą pozowali do zdjęć ze swoimi pociechami.
Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock