Wielkoszlemowy Rolland Garros w Paryży wciąż sypie zaskakującymi rozstrzygnięciami. Tymczasem w turnieju Płock Orlen Polish Open, rozgrywanym na kortach stadionu Wisły, do singlowych półfinałów awansowali tylko najwyżej rozstawieni.
Turniejową „jedynką” jest Frederic Cattaneo. Francuz w drugiej rundzie rozprawił się 6:0, 6:1 z Albinem Batyckim, który wcześniej ograł Jerzego Kulika. Kolejną „ofiarą” zawodnika, który jest obecnie sklasyfikowany na 11. miejscu listy ITF, stał się Tadeusz Kruszelnicki, pokonany 6:2, 6:4.
Grający w Płocku z numerem drugim Holender Ronald Vink zaczął od ogrania swego rodaka, legendy płockiego turnieju Rickyego Moliera 6:4, 6:3. W ćwierćfinale rozprawił się 6:3, 6:2 z Steffenem Sommerfeldem. Zawodnik z Niemiec wcześniej stanął na drodze Piotrowi Jaroszewskiemu, wygrywając z nim 6:3, 6:2.
Turniejową „jedynką” jest Frederic Cattaneo. Francuz w drugiej rundzie rozprawił się 6:0, 6:1 z Albinem Batyckim, który wcześniej ograł Jerzego Kulika. Kolejną „ofiarą” zawodnika, który jest obecnie sklasyfikowany na 11. miejscu listy ITF, stał się Tadeusz Kruszelnicki, pokonany 6:2, 6:4.
Grający w Płocku z numerem drugim Holender Ronald Vink zaczął od ogrania swego rodaka, legendy płockiego turnieju Rickyego Moliera 6:4, 6:3. W ćwierćfinale rozprawił się 6:3, 6:2 z Steffenem Sommerfeldem. Zawodnik z Niemiec wcześniej stanął na drodze Piotrowi Jaroszewskiemu, wygrywając z nim 6:3, 6:2.
