Fantastycznie zaprezentowały się płockie drużyny w miniony weekend. Zwycięstwa odniosły MON-POL, Jutrzenka i MUKS-Volley. Pauzował za to Handball Płock.
Płoccy szczypiorniści kolejny krok w stronę awansu do II ligi wykonali nie na boisku. Powód? Rywale z Lesznowoli wycofali się z rozgrywek. Najbliższy mecz rozegrają na wyjeździe, a ich przeciwnikiem będzie Unilana Łódź. Jak na razie Handball Płock jest liderem tabeli III ligi warszawsko-mazowieckiej.
Podobnie jak MON-POL. Koszykarki z Płocka pewnie rozprawiły się z gdyniankami, wygrywając we własnej hali 82:54. 27 punktów zdobyła Lucyna Kotonowicz. Dzięki temu zwycięstwu podopieczne Ireneusza Jasińskiego znajdują się na wspomnianym pierwszym miejscu w tabeli I ligi kobiet.
W 6. kolejce I ligi kobiet dobrze radzą sobie również zawodniczki Jutrzenki. W sobotę wygrały na wyjeździe z Drwęcą Novar Lubicz 34:30 i po sześciu kolejkach zajmują czwarte miejsce, ale do liderującego SMS ZPRP II Płock tracą tylko trzy oczka. Liderki potwierdziły swoją dominację, wygrywając w Łodzi 32:24. Noga powinęła się za to "jedynce" - we własnej hali przegrały z Samborem Tczew 24:34.
Sobota okazała się szczęśliwa także dla płocczanek grających w siatkówkę. MUKS Volley PWSZ Płock gładko pokonał Spartę Grodzisk Mazowiecki 3:0.
