Dużą niespodziankę sprawiły podopieczne Jarosława Krzemińskiego i Marcina Krysiaka wygrywając turniej o Puchar Tygodnika Płockiego. W zawodach oprócz płocczanek wzięły udział II-ligowe łodzianki i I-ligowe zespoły z Lublina oraz Olkusza.
- Drużyna z Łodzi, mimo swoich występów w II lidze, pokazała, że nie wolno jej lekceważyć - powiedziała nam po turnieju nowa skrzydłowa Jutrzenki - Paulina Dąbrowska. - Wygrana z Lublinem dodała nam skrzydeł. Zdecydowanie najgroźniejszym przeciwnikiem w turnieju był Olkusz. Wiedziałyśmy, że czeka nas walka. Naszym celem było zwycięstwo, walczyłyśmy do ostatniego gwizdka i dzięki temu odniosłyśmy końcowy triumf.
Zmagania piłkarki ręczne rozpoczęły w sobotę. Niebiesko-białe na początek rozegrały spotkanie z CHKS Łódź. Przyjezdne bardzo długo utrzymywały kontakt z gospodyniami, jednak to zawodniczki z Płocka pokazały, że w pełni zasłużyły na awans na zaplecze Superligi i wygrały ten mecz 28:24.
Kolejne dwa pojedynki to zmagania zespołów, które zostały zaproszone na turniej do naszego miasta. Oba mecze były bardzo jednostronne, bo zarówno zawodniczki AZS-u jak i CHKS-u nie potrafiły nawiązać wyrównanej walki z ekipą z Olkusza i przegrały te spotkania kolejno 31:19, 33:21.
Ostatnie sobotnie spotkanie miało być prawdziwym sprawdzianem formy i możliwości na grę w I lidze Jutrzenki. Płocczanki podejmowały drużynę, która już od jakiegoś czasu występuje na parkietach zaplecza Superligi. Mecz od początku był bardzo zacięty, zawodniczki z tumskiego wzgórza schodziły do szatni z zaliczką 3 bramek. Druga część przyniosła jeszcze lepszą grę zespołu Krzemińskiego i Krysiaka. Świeżo upieczony beniaminek w pewnym momencie prowadził już dziesięcioma trafieniami, wtedy to trenerzy zdecydowali się wpuścić do gry kilka młodszych i mniej ogranych szczypiornistek. Lublinianki zmniejszyły nieco stratę, ale zwycięstwo 31:23 z drugim zespołem mistrza Polski w piłce ręcznej kobiet napawa optymizmem.
Los sprawił, że w niedzielę rozegrano mecz o 3. miejsce i finał, mimo, że tak na prawdę zawody odbywały się systemem każdy z każdym. Po bardzo łatwym meczu MKS AZS zwyciężył drużynę z Łodzi 33:18 i zajął ostatnie miejsce na podium.
Nieco po godzinie 14 rozpoczął się finał. SPR Olkusz to drużyna, która rok temu wygrała rozgrywki I ligi, jednak przez problemy finansowe nie zagra w tym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wszyscy spodziewali się bardzo zaciętego meczu i tak było. Gospodynie rozpoczęły od straty dwóch bramek z rzędu, ale szybko się podniosły i wyszły na prowadzenie. Z biegiem czasu przewaga piłkarek w niebieskich strojach rosła. Do przerwy miejscowe prowadziły 16:12. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyły przyjezdne. Mimo chwilowego przestoju, Jutrzenka poradziła sobie z natarciem drużyny z Olkusza i do końca kontrolowała wynik spotkania. Ostatecznie Mazowszanki wygrały 30:26 i sprawiły sporą niespodziankę kibicom zebranym w hali SP16.
W zespole gospodyń indywidualnie wyróżniona została Paulina Dąbrowska. Młoda skrzydłowa, która w tym sezonie zasiliła Jutrzenkę została wybrana WMVP całego turnieju. Królową strzelczyń została Katarzyna Jarosz z Lublina (23 bramki), najlepszą bramkarką Dagmara Knapik z Olkusza.
Klasyfikacja końcowa:
1. MMKS Jutrzenka Płock
2. SPR Olkusz
3. MKS AZS UMCS Lublin Handball Team
4. CHKS PŁ Łódź
MMKS Jutrzenka: Aneta Chodań, Julia Prus, Justyna Brudzyńska – Martyna Kalińska, Paulina Dąbrowska, Natalia Kruszewska, Marlena Muras, Kamila Wójciak, Aleksandra Stasiak, Izabela Wójciak, Marta Krysiak, Aleksandra Rędzińska, Adrianna Warda, Katarzyna Homonicka, Emilia Bałdyga, Aleksandra Pawłowska
