Brązowy medal w taekwondo olimpijskim przywiózł z Krynicy Zdrój zawodnik klubu LKS „Puncher” z Płocka.
W minionym miesiącu w Krynicy Zdrój rozegrany został Małopolska Cup 2016 turniej rangi Puchar Polski Kadetów(juniorów młodszych) 12-14 lat i juniorów 15-17 lat. Abby uatrakcyjnić turniej, podnieść jego rangę i zwiększyć skalę trudności dla uczestników został on zorganizowany w międzynarodowej formie otwartej. Skorzystały z tego gościnnie niektóre kluby spoza granic naszego kraju.
Jak relacjonuje trener płockich zawodników, Piotr Maślanka, współzawodnictwo odbywało się na czterech matach jednocześnie. Do turnieju łącznie zgłosiło się blisko 300 uczestników reprezentujących 44 kluby z całej Polski, Słowacji i Białorusi. Wśród nich byli zawodnicy Płockiego klubu LKS „Puncher”: kadet Andrzej Bielicki kat. wag. -65kg, i juniorzy: Przemysław Sobolewski kat. wag. -63 kg i Rafał Dobies, kat. wag. -73kg
Przemek Sobolewski wygrał walkę eliminacyjną z zawodnikiem ze Słowacji Patrikiem Gunarem, natomiast przez chwilę nieuwagi dosłownie w ostatnich sekundach trzeciej rundy jedną techniką nożną przegrał wspaniałą walkę ćwierćfinałową, którą prowadził przez prawie cały pojedynek. Ostatecznie zajął piąte miejsce w swojej kategorii wagowej.
Rafał Dobies w ćwierćfinale nie był w stanie sprostać bardzo doświadczonemu i przede wszystkim dysponującemu znacznie lepszymi warunkami fizycznymi zawodnikowi z klubu „Szakal” Jeżyce (o ok. 1,5 głowy wyższy od płocczanina, co w taekwondo ma ogromne znaczenie) i podobnie jak kolega klubowy zawody ukończył na piątym miejscu.
Debiutujący w zawodach tej dyscypliny Andrzej Bielicki w półfinale musiał uznać wyższość zawodnika ze Słowacji Andreja Varchola, dużo bardziej doświadczonego i posiadającego znacznie wyższy stopień wtajemniczenia 1 kup przy 7 kup płocczanina. Jednak zdobywając cenny brązowy medal Otwartego Pucharu Polski, osiągnął historyczny wynik - po raz pierwszy w historii miasta Płocka bez względu na kategorie wiekową zdobyto medal w olimpijskiej odmianie taekwondo WTF w dodatku w turnieju rangi mistrzowskiej. Przemek i Rafał w stosunku do debiutu w tegorocznych majowych Mistrzostwach Polski Juniorów w Swarzędzu również zanotowali znaczne poprawienie zdobytych pozycji i dało się zauważyć u nich wyraźny postęp, co dobrze rokuje na przyszłość.
