SMS za bardzo chciał wygrać [FOTO]

Szczypiornistki SMS ZPRP Płock odniosły pierwszą porażkę w tegorocznych rozgrywkach 1. ligi. Podopieczne Marka Jagodzińskiego musiały uznać wyższość zespołu z Kobierzyc.

- Na trybunach będą nasi rodzice, dlatego będziemy starać się pokazać z jak najlepszej strony, na pewno damy z siebie wszystko - mówiła przed meczem Paulina Piwowarczyk. I tak też się stało, SMS walczył przez pełne 60 minut, jednak kilkuminutowe przestoje sprawiły, że to przyjezdne wywiozły z Płocka dwa punkty. 

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla płocczanek, które wyszły po 10 minutach na prowadzenie 6:2. Niestety kolejne minuty pierwszej połowy nie były najlepsze w wykonaniu gospodyń. Do końca pierwszej części gry, zawodniczki SMS’u, rzuciły tylko 3 bramki. Na szczęście szczypiornistki KPR Kobierzyce nie zdołały odskoczyć na taką ilość bramek, która nie pozwoliłaby naszym zawodniczkom na dogonienie ich w drugiej połowie. Ostatecznie po 30 minutach gry, KPR schodził do szatni przy prowadzeniu 9:14.

Druga część rozpoczęła się od 3 trafień z rzędu Żanety Lipok. Dała ona tym samym sygnał do odrabiania strat. Kolejne akcje to gra bramka za bramkę, w końcu w 48. minucie, podopieczne Marka Jagodzińskiego wyrównały i tablica świetlna pokazała remis18:18. 

Niestety, podobnie jak pierwszej połowie, SMS stracił koncentrację i KPR zaliczył aż 5 trafień z rzędu. Płocczanki próbowały jeszcze walczyć. Szczególnie Aleksandra Rosiak, która w ostatniej części spotkania, dopisała na swoje konto 3 bramki, jednak doświadczone zawodniczki z Kobierzyc nie pozwoliły na więcej niż zmniejszenie strat do dwóch goli. SMS odniósł pierwszą porażkę w sezonie, a KPR zaliczył drugą wygraną.

- Wydaje mi się, że za bardzo chciałyśmy wygrać, do tego doszedł duży stres, związany z obecnością rodziców na trybunach i pierwszy mecz w nowej hali - powiedziała nam po meczu Aleksandra Rosiak. - Bardzo słaba skuteczność nie pozwoliła nam zwiększyć przewagi z początku spotkania, który miałyśmy na prawdę dobry. Później się trochę pogubiłyśmy, niepotrzebne błędy i przestrzelony rzuty. Oby w następnym spotkaniu mecz potoczył się po naszej myśli.

SMS ZPRP Płock – KPR Kobierzyce 22:24 (9:14)

SMS: Kuszka, Olejniczak – Rosiak 8, Lipok 7, Senderkiewicz 3, Nosek 3, Urbańska 1, Piwowarczyk, Maciejewska, Papierzyńska, Świerżewska, Warda, Cygan, Szczechowicz, Grabińska.

Fot. Szymon Łabiński / Portal Płock