W Słupsku pojawiły się wyjątkowo mocne auta. Swoje możliwości pokazały przede wszystkim samochody teamu VTG Corvette 4x4 i Toyota Supra. Klasą dla siebie okazał się Grzegorz Staszewski, który w klasie OPEN wykręcił najlepszy czas dnia. Wyciskając ze swojej maszyny 203 km/h, przejechał 1/8 mili w 6,228 sekundy.
Olbrzymie emocje wzbudziły również starty dodge vipera, 600-konnego golfa czy lexusa IS-F. Ludzie z zapartym tchem śledzili kaskaderskie pokazy na quadach ekipy Shocker ATV Group oraz pozakonkursowe przejazdy teamu VTG. Były również pokazy ratownictwa, strefa car audio i Tęczowy Power czyli zabawy dla najmłodszych poświęcone edukacji z zakresu bezpieczeństwa.
Najważniejsze były jednak zmagania 60 załóg z całej Polski, które ścigały się na dystansie 1/8 mili w wyścigach równoległych. O tym, jaką popularnością cieszą się zmagania polskich „szybkich i wściekłych”, może świadczyć fakt, że w Słupsku przyglądało się im około dziesięciu tysięcy fanów ryczących silników.
Zwycięzcy poszczególnych kategorii: STREET: Marcin Koziorzemski (honda CRX – 8.901 sek), TURBO FWD: Arkadiusz Radwański (opel corsa A – 8.564 sek), MINI: Michał Pyrka (honda CRX – 9.224 sek), STREET+: Piotr Malczewski (corvette Z06 – 8.663 sek), OPEN: Grzegorz Staszewski (corvette VTG – 6.228 sek), TURBO RWD/AWD: Piotr Romanik (subaru impreza – 7.440 sek), DIESEL: Maciej Grabarz (BMW E90 – 8.526 sek)
Fot. Studio Foto Adam Rogowski