Płocczanie są na trzecim miejscu w drugoligowej tabeli. Siarka też jest trzecia, ale od końca, ma tylko 12 punktów, wygrała zaledwie 2 z 15 spotkań i rozpaczliwie szuka punktów. Na wyjeździe jest słabiutka – nie wygrała jeszcze meczu, u siebie spisuje się znacznie lepiej – tylko dwie porażki w 8 potyczkach, bramki 9:8. To nie będzie łatwy rywal!
Siarka gra na obiekcie bez sztucznego oświetlenia, mieści on 3.770 widzów. Co ciekawe, od pięciu kolejek w meczach Siarki pada od 3 do 6 goli, ekipa z Tarnobrzega idzie więc na wymianę ciosów. Siarka nie ma supersnajpera, najwięcej – trzy gole - ma na koncie 30-letni pomocnik Jarosław Piątkowski, wszystkie zdobył w drugich połowach spotkań.
W zespole rywali w przerwie zimowej szykuje się kadrowa rewolucja, dlatego w dwóch ostatnich kolejkach jesieni piłkarze będą walczyć jak lwy, bo nawet 1 punkt może być dla Siarki na wagę utrzymania. A dla Wisły planem są trzy punkty, początek meczu już o godz.13.30.
Najbardziej znanym piłkarzem, który reprezentował barwy tak Wisły, jak i Siarki, był Andrzej Kobylański, znany później z boisk niemieckich. Ostatnio Wisła z Siarką grały... 15 lat temu, 7. września 1996 r. ówczesna Petrochemia pokonała ekipę z Tarnobrzega 4:2 (2:0).