Maciej Gębala po dwóch latach wraca do Bundesligi. Kontrakt kołowego wykupił SC DHfK Leipzig.
Oferta Niemców pokrzyżowała plany zarządu Orlen Wisły. W przyszłym sezonie duet kołowych mieli stworzyć właśnie Maciej Gębala i sprowadzony Renato Sulić. Z Płockiem pożegnać miał się Igor Żabić, który w obecnej sytuacji... przedłużył umowę z Wisłą o dwa lata.
Kontrakt reprezentanta Polski obowiązywał do końca przyszłego sezonu, więc Niemcy musieli zapłacić. Ile? Tego zarząd nie ujawnia. Oferta była jednak na tyle kusząca, że zdecydowano się ją przyjąć. Tym bardziej, że transferu chciał sam zawodnik. Namawiał go do tego sam Michael Biegler, były selekcjoner reprezentacji Polski, a obecnie trener w Lipsku.
- 1.Bundesliga to najlepsza liga na świecie. Myślę, że taką decyzję podjąłby chyba każdy młody i ambitny zawodnik w Polsce - komentuje swój transfer Maciej Gębala. - Projekt realizowany w Lipsku wygląda na zaprogramowany na rozwój. Szatnia jest pełna zawodników głodnych rywalizacji z najlepszymi ekipami w lidze, a to jest środowisko, w którym dobrze się odnajduję. Decyzję pomógł mi też podjąć Michael Biegler. Mam do niego zaufanie, bo to on wprowadzał mnie do reprezentacji Polski, a w ciągu ostatnich tygodni mocno zabiegał o ten transfer.
Maciej Gębala po raz drugi podchodzi do rozgrywek Bundesligi. Wcześniej razem z bratem był zawodnikiem Magdeburga, ale nie była to zbyt udana przygoda. Po dwóch sezonach spędzonych w Płocku 24-latek wraca na parkiety najlepszej ligi świata. W barwach Orlen Wisły Płock rozegrał do tej pory 84 spotkania, w których zdobył 135 bramek.
