reklama

Remis w Skopje na pożegnanie z Ligą Mistrzów

Opublikowano:
Autor:

Remis w Skopje na pożegnanie z Ligą Mistrzów  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZawodnicy Orlen Wisły Płock byli bliscy sprawienia niespodzianki, jaką niewątpliwie byłoby wygranie na wyjeździe z Vardarem Skopje. Z tegoroczną Ligą Mistrzów Nafciarze pożegnali się remisem, a to przekreśliło szanse na awans do fazy pucharowej.

Zawodnicy Orlen Wisły Płock byli bliscy sprawienia niespodzianki, jaką niewątpliwie byłoby wygranie na wyjeździe z Vardarem Skopje. Z tegoroczną Ligą Mistrzów Nafciarze pożegnali się remisem, a to przekreśliło szanse na awans do fazy pucharowej. 

Przed ostatnią serią gier Orlen Wisła Płock nie była kowalem swojego losu. Aby myśleć o wyjściu z grupy na szóstym miejscu trzeba było wygrać w hali triumfatora ubiegłorocznych rozgrywek, a do tego liczyć na korzystny wynik w rozgrywanym równolegle meczu w Zagrzebiu. Żaden z tych warunków nie został spełniony i ostatnią lokatę premiowaną awansem zajęło Kristanstad. 

Gospodarze po wczorajszym remisie w spotkaniu Nantes - Rhein-Neckar Loewen byli pewni pierwszego miejsca i awansu bezpośrednio do ćwierćfinału. Vardar z pewnością nie zagrał na 100% swoich możliwości, ale nie trzeba przyznać, że podopieczni Piotra Przybeckiego zagrali dobre spotkanie. 

Od początku mecz był toczony w dość szybkim tempie, bramka za bramkę. Nafciarze nie pozwoli wypracować gospodarzom przewagi, a po kwadransie sami zaczęli odskakiwać. Adam Borbely zamurował bramkę, a po trafieniu Jose De Toledo było już 10:7 dla płocczan. Przez kilka minut ta przewaga się utrzymywała, ale na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Vardar doprowadził do remisu  12:12. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniki 16:16, choć wicemistrzowie Polski mogą mieć do siebie pretensje. Nie wykorzystali gry w przewadze w końcówce, bo tuż po tym jak karę otrzymał Ilja Abutović, na ławkę odesłany został też Sime Ivić. 

Pierwsza połowa była obiecująca, tym bardziej, że z Zagrzebia płynęły dobre wieści. PPD do przerwy remisowało z Kristanstad 10:10, a do szczęścia Nafciarze potrzebowali zwycięstwa gospodarzy lub remisu. 

Pięć minut po wznowieniu gry Luka Cindrić po raz pierwszy wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, ale spotkanie nadal było wyrównane. Tak było do 53. minuty, kiedy to Wiślakom przydarzyła się seria błędów. Najpierw prosto w ręce rywala podał najskuteczniejszy dziś Gilberto Duarte, a chwilę później Arpad Sterbik zatrzymał Przemysława Krajewskiego i Igora Żabicia. Skopijczycy prowadzili już nawet różnicą trzech bramek, ale zawodnicy Przybeckiego jeszcze raz się podnieśli - w dwie minuty trzy bramki zdobył Valentin Ghionea i Wisła znów była w grze. Końcówka była niezwykle emocjonująca, a wynik na 31:31 ustalił Gilberto Duarte.

Remis i tak przekreślał szanse na awans, ale kilkadziesiąt sekund później zakończył się mecz w Zagrzebiu. W Chorwacji górą było Kristanstad. Niestety, Wisła znów odpada w fazie grupowej Ligi Mistrzów. 

RK Vardar Skopje - ORLEN Wisła Płock 31:31 (16:16)

Orlen Wisła: Borbély, Wichary - Ghionea 3, Krajewski 7, Duarte 10, T.Gębala, Ivić 1, Obradović, Racotea 3, Tarabochia 2, Toledo 2, M.Gębala, Źabić 3.

Vardar: Sterbik, Milić - Dibirov 4, Ferreira Moraes 3, Shishkarev 3, Kristopans 2, Maqueda 2, Karacić 6, Abutović, Cañellas Reixach, Cindrić 7, Borozan 3, Stoilov 1.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE