Stowarzyszenie Sympatyków Płockiej Piłki Ręcznej zorganizowało spotkanie prezesa Orlen Wisły, Artura Zielińskiego z jej kibicami. Zieliński odpowiadał na pytania fanów o przyszłość drużyny.
Początkowo na spotkaniu miał być obecny prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Niestety, znacznie przedłużyła się sesja rady miasta, stąd nieobecność Nowakowskiego.
Prezes Artur Zieliński rozpoczął od małego podsumowania roku. Sternik płockiego klubu uznał poprzedni sezon za udany, choć bez trofeów na krajowym podwórku. - Dla nas dużym sukcesem był dobry występ w Lidze Mistrzów, wyszliśmy z 3. miejsca w grupie, najwyższego w historii - powiedział Zieliński.
Punktem kulminacyjnym spotkania w Orlen Arenie były pytania o Manolo Cadenasa. Kibice wyrazili swoje niezadowolenie z pracy trenera w ostatnim czasie. Szczególnie niepokoi ich to, że Cadenas zbyt surowo traktuje niektórych zawodników i często wybucha podczas meczu, przez co osłabia drużynę. Na pytanie o przyszłość Hiszpana w Płocku prezes Wisły poinformował, że kontrakt szkoleniowca wygasa z końcem bieżącego sezonu i na pewno nie zostanie przedłużony.
- Poszukiwania nowego trenera już się rozpoczęły, obecnie rozmawiamy z trzema kandydatami - mówił Zieliński. - Możliwe, że nazwisko osoby, która zastąpi Cadenasa, zostanie podane na przełomie stycznia i lutego. Wszystko zależy od tego, czy potencjalny trener wyrazi zgodę na upublicznienie takiej informacji przed końcem tegorocznych rozgrywek.
Prezes wyjawił również, że chciałby zmienić nieco strukturę drużyny. Do tej pory funkcję trenera i dyrektora sportowego pełniła jedna osoba - Manolo Cadenas. Zarząd chciałby to zmienić i zatrudnić profesjonalnego dyrektora, który będzie odpowiedzialny między innymi za transfery. Głównie przez ten pomysł kontrakt z Cadenasem nie zostanie przedłużony, bo Hiszpan nie zgodził się na odebranie mu całkowitej władzy pod tym względem.
Jak poinformował Zieliński, rozmowy z zawodnikami odnośnie przedłużenia ich kontraktów rozpoczęły się w grudniu i prawdopodobnie już w styczniu poznamy nazwiska szczypiornistów, którzy zostaną w Płocku na kolejne lata. Klub chce zatrzymać trzon drużyny, na którym nowy trener mógłby zbudować dobry zespół. Prezes zdradził też, że kontrakt został już podpisany z nowym zawodnikiem, niestety, nie chciał wyjawić jego nazwiska.
Odnośnie nowych, dużych sponsorów wiadomo póki co tylko tyle, że klub rozmawia z dwiema firmami. Jedną z siedzibą w Płocku, a drugą w Gdańsku. Na pytanie kibiców, czy Orlen w jakiś sposób blokuje pozyskiwanie większych przedsiębiorstw, które mogłyby pomóc w funkcjonowaniu Wisły, prezes zdecydowanie zaprzeczył i dodał, ze chciałby usiąść do rozmów z koncernem w sprawie większego finansowania.
Podczas spotkania prezes klubu przybliżył nieco plany na przyszłość Wisły. Klub chce podpisywać z nowymi zawodnikami przynajmniej 3-letnie kontrakty i co najważniejsze, siłę zespołu chciałby budować na zawodnikach polskiego pochodzenia.
Fot. Bartosz Sobiesiak / bartoszsobiesiak.com
