W pierwszym meczu w mistrzostwach Europy w piłce ręcznej Polska, z dwoma Nafciarzami w składzie, uległa Słowenii 23:26. Niestety, kontuzji doznał skrzydłowy Orlen Wisły Płock.
Wśród kadrowiczów znajdują się zawodnicy zespołu z Płocka: bramkarz Adam Morawski oraz właśnie skrzydłowy Przemysław Krajewski. Dodajmy, że w składzie kadry są także byli Wiślacy Kamil Syprzak, Piotr Chrapkowski i Maciej Gębala. Natomiast w kadrach swoich reprezentacji znaleźli się też inni Nafciarze: Igor Źabić (Słowenia), Zoltan Szita (Węgry) i Ondrej Zdrahala (Czechy).
W piątkowy wieczór podopieczni trenera Patryka Rombla zagrali w Goeteborgu przyzwoity mecz. Młody zespół postawił faworyzowanym Słoweńcom dość duży opór, walka trwała do samego końca. Rywale przewyższali Polaków doświadczeniem, biało-czerwoni nadrabiali ambicją i mimo wielu prostych błędów, przestrzelonych karnych, wynik długo dawał szansę na choćby remis.
Polacy lepiej prezentowali się w obronie, w ataku pozycyjnym mieli problemy z wypracowaniem dobrych pozycji rzutowych, a na dodatek bardzo dobrze dysponowany był bramkarz Słoweńców. Cztery razy pokonał go Przemysław Krajewski, także bardzo aktywny w obronie. Niestety, w drugiej połowie skrzydłowy Orlen Wisły doznał kontuzji kolana i opuścił plac gry. Oby był zdolny do walki w kolejnym meczu już za dwa dni.
W drugim meczu tej grupy Szwecja pokonała Szwajcarię 34:21 (20:13). W niedzielę 12 stycznia o godz. 16 Polska zagra ze Szwajcarią, a we wtorek 14 stycznia o 20.30 ze Szwecją. Transmisje spotkań - w TVP.
Słowenia - Polska 26:23 (13:11)
Polska: Morawski, Kornecki - Krajewski 4, Chrapkowski, Dawydzik 2, M. Gębala, Bondzior, Przybylski 1, , Kondratiuk 1, Sićko 2, Jarosiewicz 1, Moryto 8/3, Syprzak, Pilitowski 3, Łangowski, Majdziński 1
