Dziś w Orlen Arenie przedstawiono zasady dalszej współpracy sponsorskiej pomiędzy Sekcją Piłki Ręcznej Wisła Płock a PKN Orlen. Zaprezentowano również nowego szkoleniowca, który opowiedział dziennikarzom o planach na nadchodzący sezon.
Na spotkaniu obecny był prezes Wisły Artur Zieliński, a także reprezentująca Orlen Wioletta Kulpa, wiceprezydent miasta Roman Siemiątkowski i nowy trener Wisły Piotr Przybecki. Konferencję rozpoczął Roman Siemiątkowski, który w imieniu prezydenta Andrzeja Nowakowskiego wyraził ogromne zadowolenie z finalizacji rozmów z Orlenem.
- Umowa została już podpisana, daliśmy klubowi gwarancję sponsoringu na kolejne trzy lata - powiedziała Kulpa. - Orlen daje możliwości optymalnego i stabilnego zarządzania klubem, jak również podpisywania długoterminowych kontraktów z nowymi zawodnikami. Koncern pozostaje sponsorem generalnym, nie mogę zdradzić kwoty, którą będziemy wspierać Wisłę, jednak będzie ona stosunkowo wyższa od tej w poprzednich sezonach. To, jakie środki zostaną przeznaczone na funkcjonowanie klubu, będzie zależne od wyników pierwszego zespołu zarówno na krajowym podwórku, jak i na arenie międzynarodowej.
Przedstawicielka Orlenu odpowiedziała również na pytanie, czy w firmie nie ma żalu i chęci wsparcia większymi pieniędzmi Wisły, kiedy Vive - rządzone przez Bertusa Servasa i jego firmę, której nie można porównywać do Orlenu, od kilku lat nie pozostawia złudzeń, kto jest najlepszy w Polsce. - Myślę, że problem nie tkwi tylko i wyłącznie w środkach finansowych, a przede wszystkim w osiągnięciach zawodników. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie za kilka lat. Dzisiaj Vive jest mistrzem, ale nikt nie powiedział, że będzie nim za rok. System premiowania jest uzależniony od wyników. Jeśli będą wyniki, będą większe pieniądze na klub.
Prezes Artur Zieliński nie ukrywał, że nowa umowa z Orlenem daje gwarancję i szansę na dalszy rozwój klubu. - Zgodnie z nową strategią chcemy podpisywać dłuższe kontrakty z zawodnikami. Trzyletnia umowa z PKN zapewnia nam fundament pod pracę. Długo trwały rozmowy o przedłużeniu sponsoringu, ale tak naprawdę nic po drodze nie zagrażało naszej dalszej współpracy.
Po części dotyczącej spraw finansowych przyszedł czas na kwestie czysto sportowe. - Obecnie drużyna składa się z 17 zawodników - powiedział prezes SPR-u. - W tym sezonie podpisaliśmy kontrakty z czterema nowymi szczypiornistami. Do zespołu dołączą bracia Gembala, Sime Ivić i Lovro Mihić. Do Płocka przyjedzie również wracający z wypożyczenia Adam Morawski. Chcielibyśmy jeszcze wzmocnić drużynę dwoma zawodnikami. Prowadzimy rozmowy z Barceloną w sprawie Rodrigo Corralesa, drugim piłkarzem jest środkowy rozgrywający, którego nazwiska póki co nie mogę zdradzić. Jak co roku walczymy o mistrzostwo, puchar i jak najlepszy wynik w Europie. Jestem pewny, że nowy zespół jest w stanie osiągnąć jeszcze więcej niż w poprzednich latach.
Na spotkaniu z dziennikarzami obecny był również nowy trener Wisły - Piotr Przybecki. - Cieszę się, że jestem w klubie, który ma już określoną renomę w Polsce i na arenie międzynarodowej. - powiedział szkoleniowiec niebiesko-biało-niebieskich. - Wisła dysponuje bardzo dużym potencjałem. Chciałbym, żebyśmy grali o jak najwyższe cele. Mamy ogromne wyzwanie na polskim podwórku, jednak chcemy je podjąć i być może kiedyś zdetronizować aktualnego mistrza Polski.
Sztab szkoleniowy pozostaje taki sam jak w ubiegłych sezonach. W drużynie zostaje Krzysztof Kisiel i Artur Góral. Podczas przygotowań nafciarze zagrają na pewno na turniejach w Kaliszu i Brześciu. W związku z rokiem olimpijskim i brakiem terminarzu rozgrywek nie jest znana jeszcze data rozpoczęcia treningów wicemistrza Polski.
Fot. Szymon Łabiński / Portal Płock
