W I kolejce I ligi kobiet płocczanki musiały uznać wyższość AZS-u Uniwersytet Gdański. Podopieczne Ireneusza Jasińskiego zagrały niezłe spotkanie i tylko minimalnie uległy faworytowi znad morza.
Pierwsze pięć minut spotkania było niezwykle wyrównane. Dopiero po tym okresie zaczęły odskakiwać miejscowe, które po trafieniach Różyńskiej, Formelli i Kuras wyszły na prowadzenie 16:7. Do końca pierwszej odsłony płocczankom udało się zmniejszyć przewagę do 7 trafień.
Drugie 10 minut rozpoczęło się od trafienia Misiek, chwilę później odpowiedziała Formella i mieliśmy 22:14. Przez kilka akcji utrzymywała się zaliczka AZS-u, mniej więcej na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy o zryw pokusiły się przyjezdne, które nagle doszły akademiczki na 1 punkt. Niestety końcówka należała do podopiecznych Augustynowicza. Akademiczki skończyły drugą kwartę wynikiem 38:31.
Dwie ostatnie kwarty miały bardzo podobny przebieg do tych pierwszych. Na 13. minut przed końcem Mon-Pol wyrównał stan rywalizacji, ale wtedy znowu lepiej zagrały gospodynie, które odskoczyły na kilka punktów. Spotkanie do końca trzymało w napięciu, płocczankom zabrakło trochę szczęścia i na inaugurację tego sezonu II ligi kobiet musiały uznać wyższość, rywalek przegrywając 71:65.
W najbliższą sobotę koszykarki z Płocka zagrają we własnej hali. Rywalem Mon-Polu będzie MPKK Sokołów SA z Sokołowa Podlaskiego. Spotkanie odbędzie się w hali ZS 1 o godzinie 18.
AZS Uniwersytet Gdański - Mon-Pol Płock (20:13, 18:18, 16:19, 17:15)
AZS: Różyńska 18, Formella 15, P. Kuras 12, A.Kuras 8, Kosalewicz 4, Szmytkowska, Bączek 7, Cieślicka 7
Mon-Pol: Misiek 10, Kotonowicz 14, Chaliburda 15, Pytlarczyk 10, Sobczyńska 11, Krajewska 2, Kutycka 3, Kowalska