reklama

Niech się nas boją w Warszawie, Krakowie i Gdańsku! Prezentacja piłkarzy Wisły

Opublikowano:
Autor:

Niech się nas boją w Warszawie, Krakowie i Gdańsku! Prezentacja piłkarzy Wisły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW piątkowy wieczór do płockiego amfiteatru dotarło mnóstwo kibiców Wisły Płock, którzy doskonale się bawili podczas godzinnej prezentacji piłkarzy z Płocka.

W piątkowy wieczór do płockiego amfiteatru dotarło mnóstwo kibiców Wisły Płock, którzy doskonale się bawili podczas godzinnej prezentacji piłkarzy z Płocka. 

Kibice doczekali się start nowego sezonu PKO Ekstraklasy, w piątek Arka Gdynia przegrała 0:3 z Jagiellonią Białystok, a ŁKS Łódź zremisował 0:0 z Lechią Gdańsk. Płocka Wisła w pierwszej kolejce zagra na własnym stadionie dopiero w poniedziałek 22 lipca (godz. 18, z Górnikiem Zabrze), więc na piątkowy wieczór wyznaczono oficjalną prezentację graczy i sztabu szkoleniowego. Spotkanie w amfiteatrze wyznaczono na 19.47, nawiązując do roku powstania klubu. I trzeba przyznać, że przez godzinę bardzo licznie zebrani kibice, głownie młodzi, nie nudzili się ani przez moment. Nakręcani przez prowadzących imprezę rzadko siedzieli, najczęściej śpiewali lub skandowali różne hasła. 

Na scenie można było zobaczyć trzy rodzaje wiślackich koszulek na sezon 2019/2020: niebiesko - biało niebieskie czyli domowe, białe wyjazdowe, oraz czarne - alternatywne. 

- Kto wygra mecz? - pytał prowadzący imprezę. - Wisła! - ochoczo odpowiadali kibice. A prowadzący optymistycznie dodawał: - Niech Wisła poprowadzi nas do Warszawy, Gdańska czy Krakowa i niech tam się nas boją! 

Emocje sięgnęły zenitu, gdy na scenę zaczęli wbiegać piłkarze Wisły. Prowadzący wymieniał numer i imię gracza, a kibice skandowali nazwisko. Każdy z piłkarzy ekspediował w trybuny małą piłkę ze swoim autografem. Na trybunach toczyły się prawdziwe boje o zdobycie cennej pamiątki. Gromkie brawa zebrał kontuzjowany napastnik Karol Angielski. Dotarł na prezentację o kulach. Po futbolistach pokazali się także członkowie sztabu szkoleniowego. Do amfiteatru nie mogło dotrzeć bramkarz Marcel Zapytowski, pomocnik Hubert Adamczyk oraz analityk Łukasz Nadolski, rozpracowujący w tym czasie najbliższego rywala.

- Jesteśmy z wami, ZKS jesteśmy z wami! - skandowali fani Nafciarzy. - Tylko zwycięstwo, z Górnikiem tylko zwycięstwo!

Co pewien czas powtarzał się inny okrzyk: - Nowy stadion dla Nafciarzy!

Kapitan zespołu Bartłomiej Sielewski podkreślił, że piłkarze liczą na mocne wsparcie z trybun, a w zamian obiecują zawsze walkę o zwycięstwo. Pełen optymizmu był także prezes Wisły Jacek Kruszewski.

- Dla was, kibiców, warto pracować. Bo ekstraklasa to wy! Dziękuję za poprzedni sezon, za to, że wierzyliście w nas do końca ostatniego meczu - podkreślił sternik klubu. - O co będziemy teraz grać? Mamy silną ekipę, będziemy walczyć jak lwy od pierwszej sekundy. Dzisiejsza frekwencja jest budująca, liczę, że przełoży się to na frekwencję meczową. Nieprzypadkowo założyłem dziś koszulkę z napisem "Nowy Stadion dla Nafciarzy"!

Przed prezentacją typowo piłkarską kibice zobaczyli ciekawy pokaz walki w wykonaniu dwóch młodych zawodników sekcji bokserskiej Wisły oraz mecz piłkarski graczy sekcji Esports Wisły. Kibice otrzymali plan rozgrywek ligowych oraz plakat z piłkarzami, mogli też  kupić gadżety i bilety na mecz z Górnikiem. 

Nastrój był megaoptymistyczny, bo w pewnej chwili na pytanie, kto wygra ligę, padła jedyna możliwa odpowiedź ze wszystkich gardeł w amfiteatrze: Wisła!!!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE