W miniony weekend na poznańskiej Malcie rozegrano ostatnie regaty wioślarskie w tym sezonie. W imprezie walczyło 19 zawodników Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego. Rewelacyjnie spisali się juniorzy.
Centralne Kwalifikacyjne Regaty Jesienne były ostatnią w tym roku próbą zakwalifikowania się sportowców do szerokiej kadry narodowej w kategorii seniorów, młodzieżowej i juniorów. Zawodnicy ścigali się głównie w dwóch typach łodzi: jedynkach i dwójkach bez sternika. Pod nieobecność olimpijczyków, którzy z tych regat byli zwolnieni, kilkuset zawodników miało szansę walczyć o miejsca w przyszłorocznych reprezentacjach lub pokazać się trenerom kadry. Dzięki wsparciu Urzędu Miasta Płocka oraz Orlenu w zawodach uczestniczyło 19 wioślarzy PTW, uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy
Siedemdziesiątce.
Pierwszego dnia rewelacyjnie spisali się nasi juniorzy w dwójkach bez sternika. Aż cztery osady wywalczyły miejsca w finałowym biegu, do którego weszło osiem ekip. Nasi zajęli miejsca 2-5. Podopieczni trenera Krzysztofa Kalińskiego meldowali się na mecie w kolejności: II miejsce – Michał Iskra z Michałem Bielskim, III m – Łukasz Krajewski z Leszkiem Szczerbowskim, IV m – Patryk Wyrzykowski z Adrianem Pawłowskim i V m ich młodsi koledzy: Piotr Szczepański z Kamilem Kamińskim, podopieczni Piotra Sałkowskiego.
Nieco gorzej poszło młodzieżowcom. Kamil Zajkowski w biegu jedynek, po zwycięstwie w przedbiegu, w finale kompletnie oddał pole przeciwnikom i spadł od finału B, natomiast jego brat Rafał był drugi w finale B i awansował do niedzielnego finału A. Podobne było w przypadku dwójek bez sternika młodzieżowych, Damian Salak z Damianem Plewińskim zajęli w biegu finałowym siódme miejsce i spadli do niedzielnego finału B, zaś Konrad Pudlik i Łukasz Lewandowski zwyciężając w finale B awansowali do finału A.
- Z dużym apetytem oczekiwaliśmy niedzielnych startów, lecz niestety zawody niedzielne nie odbyły się z powodu gęstej mgły – tłumaczy trener,prezes PTW Jacek Karolak. - Rzadko spotykana sytuacja. Po pięknej, słonecznej sobocie, niedziela była na tyle mglista, że pływanie po torze było niebezpieczne z powodu zerowej widoczności. Kiedy do godziny trzynastej mgła nie opadła, sędziowie odwołali regaty.
Od listopada ruszy sezon przygotowawczy, w większości na lądzie, gdyż niskie temperatury raczej wykluczają wiosłowanie na wodzie. Trenerzy poszczególnych reprezentacji powołają zawodników na konsultację do Wałcza, będą tam również płocczanie.
Centralne Kwalifikacyjne Regaty Jesienne były ostatnią w tym roku próbą zakwalifikowania się sportowców do szerokiej kadry narodowej w kategorii seniorów, młodzieżowej i juniorów. Zawodnicy ścigali się głównie w dwóch typach łodzi: jedynkach i dwójkach bez sternika. Pod nieobecność olimpijczyków, którzy z tych regat byli zwolnieni, kilkuset zawodników miało szansę walczyć o miejsca w przyszłorocznych reprezentacjach lub pokazać się trenerom kadry. Dzięki wsparciu Urzędu Miasta Płocka oraz Orlenu w zawodach uczestniczyło 19 wioślarzy PTW, uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy
Siedemdziesiątce.
Pierwszego dnia rewelacyjnie spisali się nasi juniorzy w dwójkach bez sternika. Aż cztery osady wywalczyły miejsca w finałowym biegu, do którego weszło osiem ekip. Nasi zajęli miejsca 2-5. Podopieczni trenera Krzysztofa Kalińskiego meldowali się na mecie w kolejności: II miejsce – Michał Iskra z Michałem Bielskim, III m – Łukasz Krajewski z Leszkiem Szczerbowskim, IV m – Patryk Wyrzykowski z Adrianem Pawłowskim i V m ich młodsi koledzy: Piotr Szczepański z Kamilem Kamińskim, podopieczni Piotra Sałkowskiego.
Nieco gorzej poszło młodzieżowcom. Kamil Zajkowski w biegu jedynek, po zwycięstwie w przedbiegu, w finale kompletnie oddał pole przeciwnikom i spadł od finału B, natomiast jego brat Rafał był drugi w finale B i awansował do niedzielnego finału A. Podobne było w przypadku dwójek bez sternika młodzieżowych, Damian Salak z Damianem Plewińskim zajęli w biegu finałowym siódme miejsce i spadli do niedzielnego finału B, zaś Konrad Pudlik i Łukasz Lewandowski zwyciężając w finale B awansowali do finału A.
- Z dużym apetytem oczekiwaliśmy niedzielnych startów, lecz niestety zawody niedzielne nie odbyły się z powodu gęstej mgły – tłumaczy trener,prezes PTW Jacek Karolak. - Rzadko spotykana sytuacja. Po pięknej, słonecznej sobocie, niedziela była na tyle mglista, że pływanie po torze było niebezpieczne z powodu zerowej widoczności. Kiedy do godziny trzynastej mgła nie opadła, sędziowie odwołali regaty.
Od listopada ruszy sezon przygotowawczy, w większości na lądzie, gdyż niskie temperatury raczej wykluczają wiosłowanie na wodzie. Trenerzy poszczególnych reprezentacji powołają zawodników na konsultację do Wałcza, będą tam również płocczanie.
