Po przegranej ze Słowenią reprezentacja Polski zagra w czwartek z Serbią. W przypadku wygranej mamy szansę nawet na pierwsze miejsce w grupie, porażka może sprawić, że trafimy na bardzo mocną Hiszpanię lub Chorwację.
Dwa pierwsze mecze z Białorusią i Arabią Saudyjską Polacy wygrali, nieźle w tych potyczkach spisali się czterej Nafciarze, zwłaszcza Marcin Wichary. W przegranym meczu we wtorek ze Słowenią 24:25 (14:11) wszedł tylko na chwilę. Wichary prowadzi w klasyfikacji bramkarzy – ma 62 proc. skuteczności, ale grał mało: obronił 15 z 24 rzutów. Bilans Sławomira Szmala to 36 proc. i 30/82.
Ze Słowenią z płocczan od początku grał tylko Adam Wiśniewski, zdobył dwie bramki. Niestety, dwóch karnych nie trafił Michał Kubisztal. Żal zwłaszcza tego z ostatnich sekund meczu, piłka uderzyła w poprzeczkę. Kamil Syprzak (na zdjęciu) w pierwszej połowie popisał się świetnym szczupakiem po bezpańską piłkę, leżącą na parkiecie, po jego podaniu Polska zdobyła gola, a trener Michael Biegler głośno klaskał, gratulując „Sypie”. W 50. minucie płocki kołowy zdobył swoją jedyną bramkę - na 19:20, dającą nadzieję na odwrócenie wyniku. Niestety, chwilę później Syprzak za uderzenie w defensywie ujrzał czerwoną kartkę.
W czwartek Polska zagra z Serbią, która ma trzy zwycięstwa, ale zagra także ze Słowenią. W reprezentacji Serbii, która pokonała we wtorek Arabię Saudyjską 30:20, występuje dwóch Nafciarzy – Petar Nenadić i Ivan Nikcević. Skrzydłowy Wisły zdobył 7 bramek, ale już Nenadić – ani jednej na 4 rzuty. Oby i z Polską nie szalał...
Dodajmy, że przygotowującą się do drugiej części sezonu w okrojonym składzie drużyna Wisły Płock rozegra dziś pierwszy sparing – o godz. 20 w Legionowie z miejscowym KPR, za tydzień rewanż w Płocku.
Dwa pierwsze mecze z Białorusią i Arabią Saudyjską Polacy wygrali, nieźle w tych potyczkach spisali się czterej Nafciarze, zwłaszcza Marcin Wichary. W przegranym meczu we wtorek ze Słowenią 24:25 (14:11) wszedł tylko na chwilę. Wichary prowadzi w klasyfikacji bramkarzy – ma 62 proc. skuteczności, ale grał mało: obronił 15 z 24 rzutów. Bilans Sławomira Szmala to 36 proc. i 30/82.
Ze Słowenią z płocczan od początku grał tylko Adam Wiśniewski, zdobył dwie bramki. Niestety, dwóch karnych nie trafił Michał Kubisztal. Żal zwłaszcza tego z ostatnich sekund meczu, piłka uderzyła w poprzeczkę. Kamil Syprzak (na zdjęciu) w pierwszej połowie popisał się świetnym szczupakiem po bezpańską piłkę, leżącą na parkiecie, po jego podaniu Polska zdobyła gola, a trener Michael Biegler głośno klaskał, gratulując „Sypie”. W 50. minucie płocki kołowy zdobył swoją jedyną bramkę - na 19:20, dającą nadzieję na odwrócenie wyniku. Niestety, chwilę później Syprzak za uderzenie w defensywie ujrzał czerwoną kartkę.
W czwartek Polska zagra z Serbią, która ma trzy zwycięstwa, ale zagra także ze Słowenią. W reprezentacji Serbii, która pokonała we wtorek Arabię Saudyjską 30:20, występuje dwóch Nafciarzy – Petar Nenadić i Ivan Nikcević. Skrzydłowy Wisły zdobył 7 bramek, ale już Nenadić – ani jednej na 4 rzuty. Oby i z Polską nie szalał...
Dodajmy, że przygotowującą się do drugiej części sezonu w okrojonym składzie drużyna Wisły Płock rozegra dziś pierwszy sparing – o godz. 20 w Legionowie z miejscowym KPR, za tydzień rewanż w Płocku.
