Trener Manolo Cadenas pojawi się w Płocku w nietypowej roli. We wtorek, 10 czerwca poprowadzi reprezentację Hiszpanii w towarzyskim meczu z Polską.
To drugi w ciągu kilku dni test-mecz Polaków z aktualnymi Mistrzami Świata. Hiszpanie zgodzili się być sparingpartnerami biało-czerwonych, walczących z Niemcami o awans do Mistrzostw Świata, które w 2015 roku odbędą się w Katarze.
Pierwszy mecz z podopiecznymi trenera Manolo Cadenasa płocczanie rozegrali w Ergo Arenie, przegrywając 22:25 (11:15). Szukający optymalnego ustawienia na pierwszy mecz z Niemcami trener Michael Biegler dał pograć praktycznie wszystkim zawodnikom, których miał do dyspozycji. Wynik oddawał wyższość Hiszpanów, którzy w pełni zasłużyli na wygraną.
W spotkaniu z ekipą prowadzoną przez trenera Manolo Cadenasa dobrze zaprezentował się Adam Wiśniewski, który zdobył cztery bramki. Z trzema bramkami na koncie zakończył spotkanie w Ergo Arenie Kamil Syprzak, a z dwoma Mariusz Jurkiewicz. W pierwszym sparingu z Hiszpanami zagrali również Marcin Wichura oraz nowy nabytek Wisły Michał Daszek.
Pierwszy mecz z Niemcami, rozgrywany również w Ergo Arenie, był popisem trzech graczy. Bartosz Jurecki popisał się stuprocentową skutecznością z rzutów karnych, Sławomir Szmal wręcz fantastycznie spisywał się w bramce, a Mariusz Jurkiewicz po raz kolejny udowodnił, że jest w zasadzie zawodnikiem kompletnym. Potrafił doskonale dyrygować grą całego polskiego zespołu, ale kiedy trzeba było, sam decydował się na wykańczanie akcji, zdobywając w ten sposób siedem bramek.
Trener Michael Biegler nie mógł skorzystać z Bartłomieja Jaszki i Lrzysztofa Lijewskiego. Ten pierwszy miał być na środku rozegrania zmiennikiem Mariusza Jurkiewicza, drugi – podstawowym graczem na prawym rozegraniu.
Reprezentacja Polski wygrała 25:24 (9:12), co nie jest wielką zaliczką przed rewanżem w Magdeburgu. Marcin Wichary mecz z Niemcami obejrzał z trybun, Adam Wiśniewski zakończył swój występ bez gola, ale okazał się niezwykle pożyteczny w defensywie. Raz na listę strzelców wpisał się Kamil Syprzak, stanowczo zbyt rzadko „obsługiwany” przez rozgrywających. Dwa trafienia zaliczył Michał Daszek.
Trener Michael Biegler ma nadzieję, że w rewanżu będzie mógł skorzystać z usług Krzysztofa Lijewskiego lub Bartłomieja Jaszki. Na razie jednak musi popracować nad podniesieniem jakości gry swojego zespołu. I to między innymi temu ma służyć kolejny sparing z reprezentacją Hiszpanii. Zostanie on rozegrany w Orlen Arenie już dziś, we wtorek 10 czerwca o 20.
W poniedziałek reprezentanci Hiszpanii gościli w Szkole Podstawowej nr 23 w Płocku, na zdjęciu Manolo Cadenas, fot. Małgorzata Rostowska / Portal Płock
Więcej zdjęć:
To drugi w ciągu kilku dni test-mecz Polaków z aktualnymi Mistrzami Świata. Hiszpanie zgodzili się być sparingpartnerami biało-czerwonych, walczących z Niemcami o awans do Mistrzostw Świata, które w 2015 roku odbędą się w Katarze.
Pierwszy mecz z podopiecznymi trenera Manolo Cadenasa płocczanie rozegrali w Ergo Arenie, przegrywając 22:25 (11:15). Szukający optymalnego ustawienia na pierwszy mecz z Niemcami trener Michael Biegler dał pograć praktycznie wszystkim zawodnikom, których miał do dyspozycji. Wynik oddawał wyższość Hiszpanów, którzy w pełni zasłużyli na wygraną.
W spotkaniu z ekipą prowadzoną przez trenera Manolo Cadenasa dobrze zaprezentował się Adam Wiśniewski, który zdobył cztery bramki. Z trzema bramkami na koncie zakończył spotkanie w Ergo Arenie Kamil Syprzak, a z dwoma Mariusz Jurkiewicz. W pierwszym sparingu z Hiszpanami zagrali również Marcin Wichura oraz nowy nabytek Wisły Michał Daszek.
Pierwszy mecz z Niemcami, rozgrywany również w Ergo Arenie, był popisem trzech graczy. Bartosz Jurecki popisał się stuprocentową skutecznością z rzutów karnych, Sławomir Szmal wręcz fantastycznie spisywał się w bramce, a Mariusz Jurkiewicz po raz kolejny udowodnił, że jest w zasadzie zawodnikiem kompletnym. Potrafił doskonale dyrygować grą całego polskiego zespołu, ale kiedy trzeba było, sam decydował się na wykańczanie akcji, zdobywając w ten sposób siedem bramek.
Trener Michael Biegler nie mógł skorzystać z Bartłomieja Jaszki i Lrzysztofa Lijewskiego. Ten pierwszy miał być na środku rozegrania zmiennikiem Mariusza Jurkiewicza, drugi – podstawowym graczem na prawym rozegraniu.
Reprezentacja Polski wygrała 25:24 (9:12), co nie jest wielką zaliczką przed rewanżem w Magdeburgu. Marcin Wichary mecz z Niemcami obejrzał z trybun, Adam Wiśniewski zakończył swój występ bez gola, ale okazał się niezwykle pożyteczny w defensywie. Raz na listę strzelców wpisał się Kamil Syprzak, stanowczo zbyt rzadko „obsługiwany” przez rozgrywających. Dwa trafienia zaliczył Michał Daszek.
Trener Michael Biegler ma nadzieję, że w rewanżu będzie mógł skorzystać z usług Krzysztofa Lijewskiego lub Bartłomieja Jaszki. Na razie jednak musi popracować nad podniesieniem jakości gry swojego zespołu. I to między innymi temu ma służyć kolejny sparing z reprezentacją Hiszpanii. Zostanie on rozegrany w Orlen Arenie już dziś, we wtorek 10 czerwca o 20.
W poniedziałek reprezentanci Hiszpanii gościli w Szkole Podstawowej nr 23 w Płocku, na zdjęciu Manolo Cadenas, fot. Małgorzata Rostowska / Portal Płock
Więcej zdjęć:
