Zaledwie kilkanaście godzin po zwolnieniu Piotra Przybeckiego zawodników Orlen Wisły Płock czekał mecz ligowy z Meble Wójcik Elbląg. Wicemistrzowie Polski nie pozostawili złudzeń i rozgromili gospodarzy.
W piątek wieczorem klub poinformował o rozstaniu z Piotrem Przybeckim. Szkoleniowca zastąpił duet Artur Góral-Krzysztof Kisiel, a już kilkanaście godzin później trzeba było zmierzyć się w kolejnym meczu ligowym.
Czy zmiana podziałała mobilizująco na Nafciarzy? Po serii nieprzekonujących meczów na krajowym podwórku wicemistrzowie Polski wreszcie pokazali na co ich stać. Od pierwszych minut meczu w Elblągu trwał pogrom. Przyjezdni od razu wypracowali przewagę i nawet na chwilę nie oddali prowadzenia. Adam Borbely bronił kolejne rzuty karne, w efekcie czego gospodarze w pierwszej połowie zdobyli zaledwie sześć bramek. Nafciarze w swoim dorobku mieli ponad trzy razy więcej trafień.
Wysokie prowadzenie do przerwy rozstrzygnęło spotkanie. W drugiej połowie kibice obejrzeli aż 36 bramek, ale aż 24 zdobyli Nafciarze. Ostatecznie syrena zawyła przy wyniku 18:43.
KS Meble Wójcik Elbląg - Orlen Wisła Płock 18:43 (6:19)
Wójcik Elbląg: Kiepulski, Ram - Moryń 6, Adamczak 3, Koper 2, Szopa 2, Załuski 2, Grzegorek 1, Lachowicz 1, Nowakowski 1, Tórz.
Orlen Wisła: Borbely, Morawski - Maciej Gębala 6, Ghionea 5, Ivić 5, Daszek 4, Tomasz Gębala 4, Obradović 4, Krajewski 3, Mihić 3, De Toledo 3, Olkowski 2, Racotea 2, Duarte 1, Tarabochia 1.