Mecz 22. kolejki piłkarskiej I ligi przy Łukasiewicza 34 zapowiada się niezwykle emocjonująco. Aktualny lider rozgrywek Wisła Płock podejmie na własnym obiekcie Miedź Legnica. Początek spotkania o 20:30.
Nafciarze plasują się obecnie na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. Miedź jest dopiero jedenasta, jednak drużyna prowadzona przez Ryszarda Tarasiewicza niejednokrotnie udowodniła, że potrafi strzelać gole i preferuje mocno ofensywny styl gry.
W poprzedniej kolejce Wisła straciła dwa punkty w Siedlcach, na szczęście grupa pościgowa w walce o awans, którą tworzą Arka Gdynia, Zagłębie Sosnowiec oraz Zawisza Bydgoszcz również zdobyła tylko po jednym oczku. Gdynianie w pierwszoligowym szlagierze zremisowali na własnym obiekcie z Zagłębiem, natomiast Zawisza podzielił się punktami właśnie z drużyną z Legnicy.
Co cechuje drużynę z Legnicy oprócz ofensywnego stylu gry? Wrażenie może robić przede wszystkim kadra, którą dysponuje Tarasiewicz. W barwach Miedzi występują tacy zawodnicy jak Błażej Telichowski, Łukasz Garguła, Wojciech Łobodziński czy Bartosz Ślusarski. Co więcej, do dyspozycji trenera pozostają też zawodnicy zagraniczni, często reprezentanci swoich krajów. Należą do nich chociażby reprezentanci Estonii Artjom Artjunin i Igor Subbotin, Keon Daniel z Trynidadu i Tobago, Petteri Forsell z Finlandii czy reprezentant Litwy Tadas Labukas.
Nie ulega wątpliwości, że przed Wisłą niezwykle ciężkie zadanie. Niewiadomą pozostaje kwestia pozycji bramkarza na piątkowe spotkanie. Kontuzjowani Seweryn Kiełpin, jak i Bartosz Kaniecki wznowili już treningi, jednak nie wiadomo, czy są w pełni dysponowani do gry. W takich okolicznościach Wisła w trybie awaryjnym zakontraktowała byłego bramkarza Dolcanu Ząbki Mateusza Kryczkę.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
