Trzeci mecz w sezonie 2013/2014 przegrała płocka Jutrzenka. Tym razem uległa w Kościerzynie tamtejszemu UKS PCM 22:30.
Konfrontacja płocczanek z rutynowaną ekipą UKS PCM zapowiadała się jako najbardziej ekscytujące wydarzenie siódmej kolejki. Wcześniej Kościerzyna przegrała tylko jeden mecz, a podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego dwa.
Mecz w Kościerzynie rozpoczął się wprawdzie pod dyktando miejscowych, które dość szybko zdołały sobie wypracować czterobramkową przewagę, ale Jutrzenka nie dawała za wygraną. I udało jej się zredukować straty do zaledwie jednego oczka. Głównie dzięki doskonale dysponowanym rzutowo Martynie Borysławskiej i Karolinie Mokrzkiej. Wydawało się, że płocczanki mogą skończyć pierwszą część gry z korzystnym dla nich rezultatem, tymczasem końcówka należała do UKS PCM, który ponownie odskoczył na cztery bramki.
Po zmianie stron zawodniczki z Kościerzyny błyskawicznie zdobyły cztery gole nie tracąc żadnego i ich przewaga urosła do ośmiu oczek. Jutrzenka odpowiedziała dokładnie tym samym – cztery kolejne bramki i znowu było tylko +4 dla miejscowych.
Niestety, końcowe minuty przebiegały zdecydowanie pod dyktando faworyzowanego zespołu z Kościerzyny, który jest – obok Sambora Tczew – głównym kandydatem do awansu. Jutrzenka, której podstawowym celem jest utrzymanie pierwszoligowego statusu, mimo porażki ośmioma bramkami, nie musi wstydzić się swojego występu.
Cieszyć może rosnąca forma Martyny Borysławskiej, równa od początku sezonu gra Karoliny Mokrzkiej, czy bramki Aleksandry Rędzińskiej, która coraz lepiej czuje się po kontuzji sprzed kilku miesięcy i Dominiki Waszkiewicz, która w ostatnich meczach miała poważne problemy z wpisywaniem się na listę strzelców.
UKS PCM Kościerzyna - Jutrzenka Płock 30:22 (14:10)
UKS PCM: D. Brzezińska, Perłowska - Kozłowska 7, Gutkowska 7, Klin 5, N.Brzezińska 5, Sus 2, Rybakowska 1, Bulkowska 1, Siekańska 1, Leśniak 1, Szprengier, Konefiak, Wójcik
Jutrzenka: Dobrowolska, Odrębalska - Borysławska 8, Mokrzka 7, Rędzińska 2, Waszkiewicz 2, Gieras 2, Krysiak 1, Dyszkiewicz, Charzyńska
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
Konfrontacja płocczanek z rutynowaną ekipą UKS PCM zapowiadała się jako najbardziej ekscytujące wydarzenie siódmej kolejki. Wcześniej Kościerzyna przegrała tylko jeden mecz, a podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego dwa.
Mecz w Kościerzynie rozpoczął się wprawdzie pod dyktando miejscowych, które dość szybko zdołały sobie wypracować czterobramkową przewagę, ale Jutrzenka nie dawała za wygraną. I udało jej się zredukować straty do zaledwie jednego oczka. Głównie dzięki doskonale dysponowanym rzutowo Martynie Borysławskiej i Karolinie Mokrzkiej. Wydawało się, że płocczanki mogą skończyć pierwszą część gry z korzystnym dla nich rezultatem, tymczasem końcówka należała do UKS PCM, który ponownie odskoczył na cztery bramki.
Po zmianie stron zawodniczki z Kościerzyny błyskawicznie zdobyły cztery gole nie tracąc żadnego i ich przewaga urosła do ośmiu oczek. Jutrzenka odpowiedziała dokładnie tym samym – cztery kolejne bramki i znowu było tylko +4 dla miejscowych.
Niestety, końcowe minuty przebiegały zdecydowanie pod dyktando faworyzowanego zespołu z Kościerzyny, który jest – obok Sambora Tczew – głównym kandydatem do awansu. Jutrzenka, której podstawowym celem jest utrzymanie pierwszoligowego statusu, mimo porażki ośmioma bramkami, nie musi wstydzić się swojego występu.
Cieszyć może rosnąca forma Martyny Borysławskiej, równa od początku sezonu gra Karoliny Mokrzkiej, czy bramki Aleksandry Rędzińskiej, która coraz lepiej czuje się po kontuzji sprzed kilku miesięcy i Dominiki Waszkiewicz, która w ostatnich meczach miała poważne problemy z wpisywaniem się na listę strzelców.
UKS PCM Kościerzyna - Jutrzenka Płock 30:22 (14:10)
UKS PCM: D. Brzezińska, Perłowska - Kozłowska 7, Gutkowska 7, Klin 5, N.Brzezińska 5, Sus 2, Rybakowska 1, Bulkowska 1, Siekańska 1, Leśniak 1, Szprengier, Konefiak, Wójcik
Jutrzenka: Dobrowolska, Odrębalska - Borysławska 8, Mokrzka 7, Rędzińska 2, Waszkiewicz 2, Gieras 2, Krysiak 1, Dyszkiewicz, Charzyńska
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
