Piłkarze Wisły pokonali w Niecieczy tamtejszą Termalikę 2:0. Dla płocczan to druga z rzędu wygrana w tym stosunku, dla lidera I ligi to druga kolejna porażka.
W dwunastej kolejce podopieczni trenera Marcina Kaczmarka grali u siebie z Miedzią Legnica, którą pokonali 2:0. Termalica uległa zaś w Chojnicach tamtejszej Chojniczance 0:1. Zespół, który w pierwszych jedenastu kolejkach zanotował osiem wygranych i trzy remisy, w końcu poznał gorycz porażki.
Podrażniony w swoich ambicjach lider chciał udowodnić, że wynik z dwunastej kolejki był jedynie wypadkiem przy pracy. Płocczanie nie zamierzali jednak występować w roli chłopców do bicia. Kiedy tylko nadarzyła się okazja, ruszyli do przodu. Ich akcja zakończyła się strzałem Marcina Krzywickiego, po którym bramkarz miejscowych musiał wyciągać piłkę z siatki.
Gospodarze natychmiast ruszyli do odrabiania strat, ale natknęli się na doskonale tego dnia dysponowaną defensywę płocczan. Chociaż Paweł Magdoń po raz kolejny poczynania swoich kolegów oglądał z ławki rezerwowych (pojawił się na boisku dopiero w końcówce, zastępując Jacka Góralskiego, goście bez większych problemów radzili sobie z rozbijaniem akcji lidera. A jeśli już miejscowym udawało się oddać strzał, na posterunku był Seweryn Kiełpin.
Gospodarze walili głową w mur, a Wisła spokojnie czekała na swoją kolejną szansę. I doczekała się w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Dymitar Iliew.
Druga połowa to optyczna przewaga Termaliki i mądra gra płocczan w defensywie. Wisła była bliska straty bramki dopiero w doliczonym czasie gry, ale po strzale Petera Maslo piłka trafiła w słupek.
Wisła wywalczyła trzy punkty na boisku lidera, udowadniając tym samym, że ma już za sobą kryzys związany z odejściem Filipa Burkhardta. A co najważniejsze, potwierdziło się, że Marcin Krzywicki może przebywać na boisku razem z Dymitarem Iliewem. Płocczanie awansowali na 3. miejsce w tabeli 1 ligi i jeżeli w sobotę 25 października zdołają pokonać u siebie Flotę Świnoujście, na dobre zadomowią się w czołówce pierwszoligowców potwierdzając swoje wysokie aspiracje.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Wisła Płock 0:2 (0:2)
Bramki: Krzywicki (9.) 9 Iliew (45. +1)
Termalica: Nowak – Maslo, Czerwiński, Kopacz, Kupczak – Kaczmarczyk, Kamiński (77. Janeczko), Pleva, Biskup (46. Jarecki), Foszmańczyk (58. Paluchowski) – Drozdowicz
Wisła: Kiełpin – Stefańczyk, Sielewski, Radić, Hiszpański – Góralski (87. Magdoń), Wlazło, Janus, Kacprzycki (60. Stępiński), Iliew – Krzywicki (72. Ruszkul)
Żółte kartki: Kaczmarczyk, Kamiński i Jarecki (Termalica) oraz Góralski, Wlazło, Hiszpański i Ruszkul (Wisła)
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów: 1400 (w tym 150 z Płocka)
fot. wisla.plock.pl
