reklama

Kubisztal, Twardo i Nat wracają do Płocka

Opublikowano:
Autor:

Kubisztal, Twardo i Nat wracają do Płocka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDwa pierwsze mecze PGNiG Superligi Wisła wygrała bez wysiłku. Tym razem jednak nafciarze będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Do Płocka przyjeżdża bowiem naszpikowany gwiazdami Górnik Zabrze.

Dwa pierwsze mecze PGNiG Superligi Wisła wygrała bez wysiłku. Tym razem jednak nafciarze będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Do Płocka przyjeżdża bowiem naszpikowany gwiazdami Górnik Zabrze.

Aż pięciu graczy związanych obecnie z Górnikiem Zabrze występowało w Wiśle. Co ciekawe, wszyscy są rozgrywającymi. Najdłużej Adam Twardo. Po wielu latach gry w barwach klubu, którego był wychowankiem, przed rozpoczęciem sezonu 2013/2014 przeniósł się na Górny Śląsk.

W międzysezonowej przerwie do Górnika przeniósł się również Michał Kubisztal, który w czasie swojej dwuletniej gry w zespole nafciarzy zdążył podbić serca kibiców swoją wielką nieustępliwością i zaangażowaniem.


W Zabrzu grają także Kamil Mokrzki (również wychowanek Wisły) oraz Mariusz Jurasik i Witalij Nat. Co ciekawe, obaj grali nie tylko w Płocku, ale również w zespole największego rywala Wisły – Vive Targach Kielce. Nat i Jurasik to nominalni skrzydłowi, którzy zostali przemianowani na rozgrywających.

Podobnie było w przypadku Roberta Orzechowskiego, mającego na swoim koncie występy w reprezentacji Polski byłego zawodnika MMTS-u Kwidzyn. On właśnie, obok wcześniej wymienionych byłych nafciarzy, należy do tych zawodników Górnika, którzy są znani płockim kibicom. Listę tę uzupełniają bramkarze Sebastian Suchowicz i Artur Banisz; skrzydłowi Adrian Niedośpiał, Patryk Kuchczyński i Bartłomiej Tomczak oraz kołowy Daniel Żółtak.

Porównanie dotychczasowych osiągnięć na pewno wypada zdecydowanie na korzyść Wisły. Porównanie składów już niekoniecznie. Tym bardziej, że trener Manolo Cadenas wciąż nie może korzystać z usług Adama Wiśniewskiego, Ivana Nikcevicia, Marcina Wicharego i Kamila Syprzaka.

W środę 18 w Orlen Arenie szykuje się więc pasjonujące widowisko, w którym emocji na pewno nie zabraknie. A ósmym zawodnikiem Wisły jak zwykle powinna stać się doskonała płocka publiczność.


Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo