reklama

Kolejny remis Wisły Płock. Nie obyło się bez kontuzji

Opublikowano:
Autor:

Kolejny remis Wisły Płock. Nie obyło się bez kontuzji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNafciarze po raz kolejny zremisowali u siebie. Podopieczni Dariusza Dźwigały zdecydowanie zdominowali mecz z Miedzianką. Jednak, mimo wielu akcji, nie udało się wygrać ósmej kolejki Lotto Ekstraklasy.

Nafciarze po raz kolejny zremisowali u siebie. Podopieczni Dariusza Dźwigały zdecydowanie zdominowali mecz z Miedzianką. Jednak, mimo wielu akcji, nie udało się wygrać ósmej kolejki Lotto Ekstraklasy.

Minuta ciszy dla niedawno zmarłego Krystiana Popieli, byłego piłkarza Wisły,  poprzedziła sobotnie spotkanie z Miedzią Legnica. Patrząc na ostatnie sukcesy beniaminka można było stwierdzić, że Nafciarze staną przed nie lada wyzwaniem. Tak już w 10. minucie Thomas Dahne przegrał walkę z Rafałem Augustyniakiem, któremu asystował Henrik Ojamaa.

Wiślacy przez większość czasu starali się wybijać piłkę ze swojego pola karnego, jednak Miedź nieustannie napierała. W 20. minucie Wisła stworzyła sobie świetną sytuację do remisu, jednak po rzucie wolnym Dominika Furmana piłka nadal nie trafiła do bramki.

Kolejny rzut wolny Furmana zapoczątkował remis z Legnicą. Celny strzał do bramki Kanibolotskiego oddał Alan Uryga. A zaraz po tym, za faul na Fabianie Piaseckim, żółtą kartką został ukarany Damian Rasak. Remis ożywił znacznie dalszą część gry. Obydwie drużyny starały się nadal przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Tuż po zakończeniu regularnego czasu  w pierwszej połowie, na bramkę Nafciarzy strzał oddał Petteri Forsell. Miedzianka znów prowadziła. Jednocześnie w polu karnym Wisły bramkarz zderzył się z Rafałem Augustyniakiem, co w późniejszych minutach spowodowało zmianę kontuzjowanego Dahnego na Marcela Zapytowskiego, dla którego był to debiut w ekstraklasie.

Początek drugiej połowy Nafciarze rozpoczęli agresywnie. Bartek Sielecki bez wahania oddał strzał na bramkę Miedzi Legnica i zmienił wynik na 2:2. Ku zadowoleniu kibiców, Wisła nieustannie napierała na beniaminka. Emocje wzbierające przez cały mecz na trybunach sięgnęły zenitu. Wiele późniejszych, niestety bezbramkowych akcji, pokazało, że Wisła stara się odzyskać stracone punkty.

Wisła Płock – Miedź Legnica 2:2 (1:2)

Bramki:

0:1 Augustyniak 10’

1:1 Uryga 30’

1:2 Forsell 45’

2:2 Sielewski 49’

Żółte kartki:  Damian Rasak

Wisła Płock: Thomas Dahne ( 79’ Marcel Zapytowski), Alan Uryga, Bartłomiej Sielewski, Adam Dźwigała, Marcin Warcholak, Jakub Łukowski ( 89’ Cezary Stefańczyk), Dominik Furman, Damian Rasak, Damian Szymański, Giorgi Merebashvili ( 72’ Caló Oliveira), Ricardinho.

Miedź Legnica: Anton Kanibolotsky, Frank Adu Kwame, Rafał Augustyniak (56’ Adrian Purzycki), Marquitos, Fabian Piasecki ( 70’ Wojciech Łobodziński), Petteri Forsell, Henrik Ojamaa (75’ Mateusz Piątkowski), Borja Fernandez, Paweł Zieliński, Tomislav Bozić, Kornel Osyra.

Liczba kibiców: 3892

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE