Mówią o sobie, że są najlepsi w Polsce. Ale po wyjazdowym meczu z Vive Targami Kielce klub zapłaci karę za ich zachowanie.
Komisarz Ligi Związku Piłki Ręcznej w Polsce Bogusław Trojan ukarał SPR Wisła Płock grzywną w wysokości tysiąca złotych. W uzasadnieniu tej decyzji można przeczytać: „Zorganizowana grupa kibiców drużyny gości bezpośrednio po zakończeniu rozgrywanego 2 marca 2013 roku w Kielcach meczu pomiędzy drużynami KS Vive Targi Kielce oraz Orlen Wisła Płock chóralnie skandowała okrzyki, które w sposób wulgarny obrażały gospodarzy. Fakt ten znalazł odzwierciedlenie w Raporcie delegata Zarządu ZPRP z zawodów ligowych w piłce ręcznej”.
Zdaniem jednego z płockich kibiców, który był obserwatorem pojedynku Vive Targów z Wisłą, zachowanie fanów nie różniło się od tego, co można obserwować podczas każdej „świętej wojny”. – Oni coś krzyknęli, my coś odkrzyknęliśmy. Dziwi mnie więc, że kara jest jednostronna. Przecież hala to nie teatr i wiadomo, że emocje zawsze biorą górę – powiedział nam płocczanin obecny w kieleckiej hali 2 marca. – Cieszy jedynie fakt, że było nas dobrze słychać, skoro opisał nas delegat. Nie stwierdziłem jednak większego natężenia bluzgów niż na każdej świętej wojnie.
Komisarz Ligi Związku Piłki Ręcznej w Polsce Bogusław Trojan ukarał SPR Wisła Płock grzywną w wysokości tysiąca złotych. W uzasadnieniu tej decyzji można przeczytać: „Zorganizowana grupa kibiców drużyny gości bezpośrednio po zakończeniu rozgrywanego 2 marca 2013 roku w Kielcach meczu pomiędzy drużynami KS Vive Targi Kielce oraz Orlen Wisła Płock chóralnie skandowała okrzyki, które w sposób wulgarny obrażały gospodarzy. Fakt ten znalazł odzwierciedlenie w Raporcie delegata Zarządu ZPRP z zawodów ligowych w piłce ręcznej”.
Zdaniem jednego z płockich kibiców, który był obserwatorem pojedynku Vive Targów z Wisłą, zachowanie fanów nie różniło się od tego, co można obserwować podczas każdej „świętej wojny”. – Oni coś krzyknęli, my coś odkrzyknęliśmy. Dziwi mnie więc, że kara jest jednostronna. Przecież hala to nie teatr i wiadomo, że emocje zawsze biorą górę – powiedział nam płocczanin obecny w kieleckiej hali 2 marca. – Cieszy jedynie fakt, że było nas dobrze słychać, skoro opisał nas delegat. Nie stwierdziłem jednak większego natężenia bluzgów niż na każdej świętej wojnie.
Zobacz galerię zdjęć z marcowego meczu Vive Targi - Wisła